Ha! W jakimś filmie usłyszałam, że gdyby gówno było najcenniejszą rzeczą na świecie, wszyscy biedacy rodziliby się bez dup. Chyba to było w "Następne 48 godzin".
Tyle, że, Adamie T. (jesteś o coś oskarżony?) nie widzę podstaw, do złych ocen – twój wiersz/piosenka w świetle poziomu Opowi prezentuje się więcej niż dobrze. Nie wiem, co razi tutaj???
Neurotyk, właśnie chciałem wyrazić pełną dezaprobatę dla wszystkich brzydkich uwag i podtekstów odnośnie mego dzieła. Stworzyłem zwartą całość, pełną odniesień, sensów głębokich i myśli nieokiełznanych i wypraszam sobie, co podkreślam z całą mocą tegoż wypraszania, podobne, negatywne w wymowie komentarze pod moją, absolutnie doskonała twótczością.
Ta. Zaśpiewać można. Nie próbowałem, ale w duchu wierzę, że się da. Ja zastrzeżeń nie mam, bo nie znam się za bardzo na liryce. Wiem, że to jest dobre, ma rytm, rym i coś tam jeszcze. Kawał dobrego tekstu i tyle, i 5,
Podczas czytania na głos lekko mi zgrzytało (może nie umiem czytać :/) Straciłem w końcu rytm i stwierdziłem, że nie chcę mi się lecieć od początku. Według mnie, troszku rymy takie pospolite, poza tym jest git, świry zawsze są spoko. Pozdrawiam ;)
Pierwszy wers jest do dupy, jak go skrócę, to będzie lepiej. Rytm nie jest równy, na sylaby masz 9/9/7/7/9/7/7/9 (z wyj ostatniej zwrotki). W pierwszym wersie pierwszej zwrotki jest niby 9 sylab, ale akcent jest zły i wszystko rozwala. Tyle w temacie. Wcześniej to przeoczyłem.
Dzięki, Joker, za odwiedziny i komentarz ;)
Zgadzam się, trzeba miec kompletnego zajoba, żeby liczyć sylaby i zastanawiać się, gdzie wypada akcent. Co więcej - wcale mnie to nie zniechęca. Miło było Cię gościć :)
Co prawda - zagłosować już nie zagłosuje, ale i tak przybywam. Następnym razem może odwiedzę coś dłuższego, dzisiaj ze względu na problemy czasowe muszę zadowolić się wierszem.
I jestem zadowolona. Ludzie często kierują się zbyt dużym ogółem. To tak jakby każda stopę wciskać w jeden rozmiar buta. Pisanie niby marna sprawa, nie do przeżycia za pieniądze z tego płynące,
Ale jeśli ktoś czuje powołanie, lubi to robić... Nic nie stanie na przeszkodzie. Bardzo ciekawa plątanina słów, zgrabna. Myśli podmiotu są intrygujące. Pozdrawiam.
Komentarze (53)
To ja to przyczynie się do zareklamowania tego dzieła – polecam.
Mój faworyt w tej edycji LBnR.
5
:)
Naprawdę, bo nie wierzę...
Litości.
tyć zacząłem i rzednie mi włos
lecz ja wszystkim pokażę
ja się nawet odważę
będąc świrem los wodzić za nos"
Powiało Przyborą.
Będę dziś w wolnych chwilach reklamował Twój tekst.
Gytm jest genialny
Dzięki, Joker, za odwiedziny i komentarz ;)
I jestem zadowolona. Ludzie często kierują się zbyt dużym ogółem. To tak jakby każda stopę wciskać w jeden rozmiar buta. Pisanie niby marna sprawa, nie do przeżycia za pieniądze z tego płynące,
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania