Pasyjko... widzę matkę i umierające dziecko. I bezsłowną rozmowę, pożegnanie.
Tytuł zastanawia. Czy matka i jej Anioł Stróż też mieli odejść, a KTOŚ zmienił swój zamiar?
Przepięknie poprowadziłaś wiersz. Bez patosu. Czule.
Dziękuję Ci za te wersy.
Nie, to niedopowiedzenie względem jej dziecka. Zawsze do końca pozostaje nadzieja. Oskar i Róża jest doskonałym obrazem ślepej uliczki, z której nie ma odwrotu.
Dziękuję i pozdrawiam
Przypomniał mi się utwór Eryka Claptona „Pukając do nieba bram” i takie bardzo podobne mam skojarzenia, chociaż tutaj matczyna miłość aż się wylewa z tego wiersza.
Pięknie i bardzo głęboko!
Komentarze (16)
Literkowa
Szczególnie druga i dwa końcowe wersy:)↔Pozdrawiam:)↔%
Tytuł zastanawia. Czy matka i jej Anioł Stróż też mieli odejść, a KTOŚ zmienił swój zamiar?
Przepięknie poprowadziłaś wiersz. Bez patosu. Czule.
Dziękuję Ci za te wersy.
Dziękuję i pozdrawiam
nim mrok zacznie opadać jak kurtyna na wieczne śnienie
zaśpiewaj mi kołysankę na pożegnanie
Spokojnej nocy
Pięknie i bardzo głęboko!
Pozdrawiam
Zapraszamy:
https://www.opowi.pl/forum/glosowanie-literkowa-bitwa-na-rymy-bez-w478/
Liczymy na obowiązkowe czytanie Autorów i pozostawienie komentarza.
Głosujemy do 06 marca /niedziela/ godz. 23.59
Dziękujemy za udział i zapraszamy do zagłosowania!
Literkowa
Miłego!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania