LBnR53 - Rady i wyznania
Nie płacz, bo to oznaka słabości
Nie śmiej się zbyt głośno, bo pomyślą, że jesteś, wariatką
Nie licz na miłość, nastaw się raczej na ból!
Ale jeżeli znajdziesz już tę drugą połowę
Dbaj o nią jakby była ostatnim ziarenkiem zboża
Pamiętaj białe lilie nigdy nie będą Twoim symbolem
Bo nigdy nie będzie niewinna jak one
A żal, smutek i zazdrość Ci trzej jeźdźcy na czarnych koniach będą, Cię odwiedzać codziennie
Byś przypadkiem nie zapomniała, że życie to nie bajka
Listy te, które z taką namiętnością będziesz czytać
W nadziei, że on do Ciebie napisze
Będą, tylko zlepkiem wymuszonych słów, które on sam doceni, kiedy ty będziesz, już tylko wspomnieniem
Tak te wszystkie rady dostałam od znawców życia
Od magistrów marzeń i inżynierów snów
Boże teraz ja chcę i Tobie coś powiedzieć!
Bo skoro stworzyłeś ludzie na swój obraz
To dlaczego poskąpiłeś im szczęścia i szczerej miłości?
Panie doskonały i nieomylny pozwól więc i mi w mojej niedoskonałości
Przeżyć jeden dzień bez ukłucia w sercu
Wiem, że zadaje pytań za dużo, lecz kto nie pyta ten tak naprawdę nie wierzy
Nie wiem, czy mi kiedyś wybaczysz?
Lecz ja stanę przed Twym sądem z czystym w moim odczuciu sumieniem!
Komentarze (23)
Nie patrzę na innych. Ale takie są zasady jak wstawisz nie zmieniaj.
Pozdrawiam cieplutko!
Czemu musimy sie tak szybko starześ ? :)
Ja chyba zauważyłam, że im jestem starsza tym bardziej nie lubie urodzin.
Listy do Boga owiane tęsknotą za miłością. Szukasz winnego?
Pozdrawiam serdecznie
Głosujemy do wtorku godzina 20:00
A wracając do wiersza to w zasadzie można napisać, że jest średnio. Nieoszlifowany, ale na pewno nie diament.
No nic mam nadzieje że jak następnym razem wpadniesz będzie lepiej.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania