LBɴR 82- List gończy
Wyjęta spod prawa czasu rana.
Poszukiwana żywa lub martwa świadomość.
Kto jak fajerwerki na chwilę podbije niebo.
Nigdy w żadnej chwili nie zapomni delikatnego łaskotania chmur.
Przenigdy nie przestanie czuć światła księżyca kładącego się na ustach.
Do końca życia będzie pamiętać huk w uszach.
Kilka sekund swobodnego spadania.
Grzechot kości, syrena karetki pogotowia. Bezdech i długo długo nic.
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania