Lecznicza zupa czosnkowa według recepty Józka Sznurka

- Mam coś dla was pożytecznego! - powiedział dziś w południe, na rynku w Raciborowicach, Józek Sznurek, miejscowy znawca wszystkiego i wynalazca, który ostatnio chwalił się wynalezieniem aparatu wykrywającego kłamstwa (zob. poprzedni tekst pt. "Zaczarowana kula Józka Sznurka").

- Znam się na gotowaniu, interesują mnie zdrowe i lecznicze potrawy - mówił donośnym głosem do kilku zebranych koło niego mieszkańców. - Jedną z nich jest zupa czosnkowa. Śmiesznie to brzmi, ale to staropolski, kiedyś popularny sposób na rozgrzanie ciała, a teraz jest zima, ludzie chorują, to może się ta rada przypada. Zupa ma własności lecznicze, bo jest połączeniem czosnku z majerankiem i cebulą. Kiedyś to przeziębienia leczono przy pomocy inhalacji złożonej z tych składników. Brano miskę z gorącą wodą, wrzucano do niej majeranek, pokrojoną cebulę oraz czosnek. Zakrywało się głowę ręcznikiem i wdychano opary z tej miski. Zupa czosnkowa działa podobnie, te różne olejki eteryczne i inne związki lecznicze są nie tyle wdychane, ile spożywane. Tę zupę robi się tak: na litr wody należy cztery albo pięć ziemniaków obrać i pokroić w kostkę, wrzucić je go gotującej się wody, dodać łyżkę stołową kminku, dołożyć do tego też trochę smalcu, lub słoniny albo upieczonego boczku, wrzucić średniej wielkości cebulę i jeden ząbek czosnku, bo on wzmacnia smak. Gotować to około piętnastu minut. Jak już ziemniaki będą miękkie, to należy rozgnieść widelcem kilka z nich, zamieszać to i przez chwilę gotować. Rozdrabnianie ziemniaków jest sposobem na zgęstnienie zupy. Można to zrobić przy pomocy blendera lub miksera, wtedy cebula się przy okazji dobrze rozdrobni. Potem zdjąć zupę z ognia, chwilę poczekać, dołożyć sporą ilość majeranku. Aby zachować własności odżywcze zupy, należy posolić ją już po ugotowaniu, to ważne, bo sól w trakcie każdego gotowania niszczy wartościowe składniki potrawy. Do tego wszystkiego dodać trzy lub cztery ząbki czosnki, ale musi on być rozdrobniony. Ważne jest, aby ten czosnek dodać na koniec, jak już się zupa trochę ochłodzi, bo czosnek traci wartości odżywcze, jak się go gotuje. Oczywiście można przyprawić pieprzem, nie warto dodawać innych przypraw, bo mogą one usunąć przyjemny smak i zapach tej zupy. Niektórzy podają ją z grzankami. Tyle na temat zupy, ale dodam, że znam skuteczny i prosty sposób wstrzymujący wypadanie włosów. O tym powiem następnym razem, lecz teraz przy użyciu mojego aparatu wykrywającego kłamstwo, pokażę wam, że mówiłem prawdę.

Sznurek otworzył kartonowe pudło i wyciągnął z niego ten aparat o kształcie kuli, podłączył jego przewody do akumulatora. Dotknął tę kulę i wszyscy zauważyli, że ona nie zmieniła barwy, bo jak wiemy z poprzedniego tekstu, kula zmienia swoją barwę, jeśli ktoś kłamie. W ten sposób udowodnił, przy pomocy technicznego urządzenia, że w sprawie zupy nie kłamał! Zobaczymy, co powie o tym środku przeciw wypadaniu włosów, czy też powie prawdę?

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania