Lekcja nr. 1
milczały usta kiedy się zjawiłaś
milczą myśli kiedy jesteś tu
kim dla mnie jesteś co to jest za siła
samym spojrzeniem pozbawia tchu
nie musisz szukać słabego ogniwa
wszystko sypie się w drobny pył
pomyliłem drogi przeoczyłem znaki
bo w mojej głowie jesteś tylko ty
skończyły się pytania i czas
nad odpowiedzią już myśleć nie będę
wygra jedno tylko jedno z nas
nie będziesz rozumieć ale się poświęcę
czuje już że jest ci obcy kompromis
to błąd co pogrąży bardzo szybko cię
lepiej miej świadomość i pamiętaj o tym
bo świat ulgowo nigdy nie traktuje wiesz
Następne części: Lekcja indywidualizmu
Komentarze (2)
Oprócz tego: błąd w tytule (bez kropki). W ostatniej ort (brak ogonka).
Pierwsza strofa dla mnie najlepsza, ładnie brzmi (tylko powtórka milczały/ razi.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania