Lepiej zejść w wyobraźni do piekła.
syn zostawił otwartą
paczkę chipsów na parapecie
prześlizguję palcami po ustach
trzeszczą chipsy między zębami
trz trz trz trz trz trz trz
na szczęście w wyobraźni
ta sytuacja ma miejsce
przyniósł pierniczki toruńskie
i inne łakocie które dostał od przyjaciela
wybieram "inne"
podchodzę spoglądam odchodzę
znowu podchodzę
patrzę na to wszystko umęczonym wzrokiem
i w wyobraźni robię słodkościom zdjęcie
jutro myślę na nie spojrzę
jak z lotu ptaka poobserwuję moje pragnienie już niedzisiejsze
przełykam głośno ślinę
niech inni nie wiedzą o moim głodzie
niech nie wiedzą o
głodzie życia
Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania