Letni wieczór

Siedzę przy otwartym oknie w moim pokoju, gdzie wieczorna bryza subtelnie wpada do środka, nim wpadnie delikatnie muska czubki liści drzew, i oddaje ciepły powiew późnego lata.

Jest ciepło, magicznie bardzo miło i przyjemnie, aż chce się żyć i ciągle cieszyć ze wszystkiego, przykre, niedługo wkracza chłodna, słotna jesień, kończą się ostatecznie letnie upały niestety.

Średnia ocena: 3.7  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Grain rok temu
    Trza to gdzieś zgłosić
  • Zawodowy zgłaszacz.
    kapowanie masz we krwi
    jeśli ją masz, bo płyną w tobie fekalia.
    NO!
  • piliery rok temu
    I trzeba było to napisać wierszem?
  • Namietny dotyk 8 miesięcy temu
    Fajne

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania