Lew
nie powinnam pisać o tobie
ale chronisz mnie jak lew
a ja mam słabość do kotów
patrzysz zuchwale unosząc brew
ubrany tylko w pewność siebie
skapuje ze mnie ekscytacja
tatuaże wyznaczają trasę
którą przeleci ten wiersz
od nadgarstka po obojczyk
usidlony zawiśnie przy żebrach
ołówkiem rysuję granice
skrupulatnie je ścierasz
mała jaskółka na parapecie
zdradziecko szepcze o miłości
Komentarze (56)
ale ciągle marzy. piona.
NO!
Zaraz poszukam
Teraz mam Luizjanę - pieszczocha pospolitego, głasków nigdy dość
Dowiedz się i szybko mi powiedz... xD
Dziękuję :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania