liczba pojedyncza
gdy gong zabije
dostajesz jedzenie
zazwyczaj
tym razem
ślinisz się
choć nigdzie nie widać jedzenia
na akord chodzisz
jak trybik w maszynie
precyzyjnej, trzeba oddać
choć zegarmistrz jest jeden
z ustami pełnymi wielkich, świętych, czcigodnych
uwagę odwracając od tego, że jeden stoi przed resztą
i nie jest to żaden z tych, o których mówi
wygodnie gdy nie świadczymy o sobie
gdy nie mówimy o tym z czym się zmagamy
wtedy nie odsłaniamy miękkiego podbrzusza
nadęci konstrukcją własnej produkcji
orbitujemy nad wszystkimi
a po wszystkim i tak nie unikniemy podcierania własnej dupy
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania