Liczby w martwym ciele

Forma - Etheree

 

Kim? )

stałem

się teraz?

Martwym drzewem

czy żywym grzybem?

(Zapomniałem, serca)

Coś wewnątrz liczy do trzech,

po tym zaś otępia mnie, grzech.

Szukam w domu znaków, kim jestem.

(liczę grzechy przeszłości. Straciłem)

Nie wiem, ponownie błądzę w pamięci.

Liczyłem, że odnajdę siebie.

Braknie już powoli chęci,

do tych wciąż poszukiwań.

(Nie zapominaj mnie)

Czuję, znajome

ciepło, wewnątrz

pachnie czymś,

pięknym.

(̶M̶y̶)

Znów

czuję

samotność.

Dlaczego sam?

(Jesteś istotny)

Słyszę głos tylko czyj?

Wędruje znanym nerwem,

przypomniało mi wspomnienie.

Widzę postać, przed szarym słupem.

(usta drżą, oczy płaczą. Kochałem)

Serce pamiętam już, straciłem ją.

To dlatego liczę grzechy swe.

Szukałem miłości dawnej

Liczby to dni stracone

(Zrozumiałem swój los...)

Jeden dzień bez niej,

jest dniem grzechu.

Bez niej, Ja

pytam

(się...

Średnia ocena: 1.5  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania