Liczy się pokora

Przez życie swe całe

Bez przerwy liczy człowiek

Tak wagę, pieniądze, jak i wiek

Czyli czas do zamknięcia swych powiek

Kiedyś na stałe

I tak jest, że stale

Ludzie również liczą...na siebie

Przyjaciół, czy rodzinę

Lub na Stwórcę w niebie

W czarną godzinę

Niestety ponoszą też winę

Wtedy gdy się przeliczą

A mimo to w niebogłosy potem krzyczą

I częściej dzielą ..niż mnożą

Chętniej mielą.. niż orzą

A przeż z większą dozą

Roztropności powinni

Liczyć się ze zdaniem innych

I z tej też przyczyny

Zweryfikować swój pogląd utopijny

Widzisz....szukając winnych

Ludzie przywar dodają, a zalet ujmują

Różnic nie dostrzegają, a wady sumują

I mimo, iż niekiedy sie poczują

W obowiązku zdusić swary

To gdy sympatią kogoś nie dażą

Niechęć osiąga rozmiary

Gigantyczne

Szkoda tylko, że również nie ważą

Ale staranniej swych słów

I krytyczniej

Nie spojrzą na blask własnych kłów

Najpierw myśl - później mów

Zawsze, nie tylko razy kilka

By nie karmić niewłaściwego wilka

I pochopnie go nie zbudzić

Bo po to dwoje jest uszu

A jezyk jeden u ludzi

By dwa razy więcej słuchać

Niżli mówić.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania