Neuro,
Zostawiam trójkę, ponieważ nie do końca rozumiem przekaz tego tekstu...
Nie wiedząc czemu widzę tutaj Wiedźmina xD
Tekst jest ciekawie napisany, ale trudno przeze mnie przedł, może to przez zmęczenie?
Zapraszam do mnie, oczywiście :D
Neurotyk dobra wczorajszy komentarz był taki ogarnięty.. Tytuł mi się skojarzył z takim tekstem chyba Mickiewicza Lilije czy jakoś tak ale cały twój wiersz chyba ma mało podobieństw do tego Mickiewicza
Ogólnie fajnie napisane :D
A mnie się podoba, bo poczułam się jak w domu XD Ta słowiańskość, piękna staropolska mowa, jakaś pierwotna wiara w niezbadane siły natury. Ciężka, wręcz przelewająca się przez palce atmosfera, nie całkiem zdefiniowane zło, czające się w leśnych ostępach... bardzo to "smakowite". Nie posądzałabym Cię o tego typu tekst, ale wychodzi, że jesteś dość wszechstronny :D. Mnie się, oczywiście, skojarzyło z moim ulubionym Leśmianem, ale dla mnie to plus. 5.
Bardzo dobry wiersz:) Klimat wyjątkowy. Zaliczyłabym go do takich wierszy, których nie da się przeczytać raz i zostawić. Sam czytam już chyba piąty i ciągle doszukuję się czegoś nowego. No ale jakoś mnie to nie dziwi. To bardzo w Twoim stylu ;D Zawsze na poziomie. 5 ;D
NIEjestemBARBIE, bardzo mi miło, że tak mówisz, że wiersz może żyć wiele razy, co raz to na nowo być odczytywany, schlebiasz mi, dziękuję za komentarz :D
"Tam, w moczar pieczarze śle" - tutaj to nie błąd, ale jednak sugerowałabym przecinek po "pieczarze". Wyszłoby wtedy ładne wtrącenie :)
Och, ależ klimatyczne zakończenie! W tym wierszu widać, z jaką łatwością przychodzi Ci zabawa słowami. Można powiedzieć, że niektóre z nich, zwłaszcza zdrobnienia, sprawiają, że wiersz wydaje się lżejszy, niż w istocie jest, a za to duży plus. Piąteczka :)
Nie będę oszukiwać, mi też w pierwszym odruchu skojarzyło się z Sapkowskim, ale pewnie dlatego, że za mało czytam Leśmiana. Wiersz jest taki hmm.. domowy? :D chodzi mi właśnie o klimat, o którym wspomina alfonsyna - jakby w powietrzu unosił się zapach słowiańskiej magii, a gdzieś w pobliżu czai się południca ;)
Myślę, że to normalne. Ja potrafiłam napisać mnóstwo wierszy, a potem je paliłam. Dodam, że nawet nikt ich nie czytał. To co tworzymy z dnia na dzień traci w naszych oczach.
Adelajda, dodajmy - mam nadzieję, że jesteś tego zdania również - a więc dodajmy, że mamy wiersze, które lubimy i mogą być wizytówką naszych serc - tak są czyste, że nie trzeba wstydzić się ich.
Komentarze (41)
Zostawiam trójkę, ponieważ nie do końca rozumiem przekaz tego tekstu...
Nie wiedząc czemu widzę tutaj Wiedźmina xD
Tekst jest ciekawie napisany, ale trudno przeze mnie przedł, może to przez zmęczenie?
Zapraszam do mnie, oczywiście :D
Ogólnie fajnie napisane :D
Zapraszam do siebie :)
Och, ależ klimatyczne zakończenie! W tym wierszu widać, z jaką łatwością przychodzi Ci zabawa słowami. Można powiedzieć, że niektóre z nich, zwłaszcza zdrobnienia, sprawiają, że wiersz wydaje się lżejszy, niż w istocie jest, a za to duży plus. Piąteczka :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania