Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!
Abc
ABc
****************************************
****************************************
Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!
ABc
****************************************
****************************************
Komentarze (117)
Limeryk nie dla każdego, tyle razy Ci klarowałam o limeryku i żadnych zmian na lepsze, dlatego jedynki zasłużone, no ileż można się uczyć?
Pozdrawiam i nie dziękuję za komentarz, bo go nie napisałaś, jedynie atakujesz autorów innych komentarzy. Już wczoraj napisałem co sądzę o takich zachowaniach w przypadku kigji, co i na Ciebie teraz rozciągam. Nieładnie, niekulturalnie, nieelegancko.
Definicja
To gatunek poezji wierszowanej, wywodzący się z irlandzkiej i angielskiej literatury
ludowej, o charakterze ludycznym. Nazwa pochodzi od miasta Limerick w Irlandii. Limeryk
przypomina nieco staropolskie fraszki (figliki, facecje). Do europejskich literackich salonów
limeryk trafił na przełomie XIX i XX wieku.
Bardzo charakterystyczna jest forma wiersza, w oryginale angielskim ważny jest tok
rytmiczny – wiersz pisany jest zazwyczaj anapestem, wersy 1., 2., i 5. są dłuższe i mają po
trzy stopy, zaś wersy 3. i 4. – po dwie stopy; układ rymów aabba.
Dzieje gatunku
Limeryki to wierszyki o charakterze humorystycznym, z elementami purnonsensu,
często nieprzyzwoite czy wręcz obsceniczne do tego stopnia, że w purytańskiej,
wiktoriańskiej Anglii ich druk był oficjalnie zakazany (zakaz ten zniesiono dopiero w latach
60. XX wieku).
Jednym z klasyków angielskiego limeryku był E. Lear, autor wydanej w Filadelfii w roku
1864 Nowej księgi nonsensu. Twórczość limeryczną uprawiali dla rozrywki wybitni pisarze
anglojęzyczni: A. Burgess, J. Conrad, L. Caroll, R. Frost, J. Galsworthy, A. Huxley, J. Joyce,
R. Kipling, B. Russell, M. Twain, H. G. Wells, W. H. Auden. W literaturze polskiej limeryki
tworzyli i tworzą: K. I. Gałczyński (Limerick, czyli czar bredni), J. Tuwim, a także S.
Barańczak i W. Szymborska. W Krakowie działa Limeryczna Loża, ale gatunek ten uprawiają
też często anonimowi twórcy
https://archiwum.cieszyn.pl/1200cieszyn//files/O%20limeryku.pdf
A pomysłem na limeryk była wypowiedź jednego z "mądrych" inaczej opowijczyków, który raczył się wyrazić niewybrednie o wzniosłych ideałach.
Trzeba było wybrać fraszkę, limeryk się do tego nie nadaje ?
Żeby łamać zasady, trzeba najpierw je opanować do perfekcji, wtedy można nawet łamać uzus językowy, czyli zaczynamy od podstaw, nie od pupy strony ?
T
Podziwiam twoje wyjaśnienia. Tłumaczysz z wielką cierpliwością, jak małemu dziecku, które zbiło wazon pilotując papierowy samolot...?
Brawo! :)))
Poprawności, bo się wykłóca, że limeryk jest świetny, tylko ja nie mam poczucia humoru i się nie znam. Poza tym, gdyby mnie ktoś tyle razy klarował, co ja autorowi, to śmiem twierdzić, że doszłabym do poziomu mistrzowskiego ?
A dzięki, ale chyba już moja cierpliwość się wyczerpała, będę jedynki kropić bez wyjaśnienia, skoro autor wyjaśnienia ma w tyle ?
Hhahahahaha, też takie cóś podobne czytałam ?
A ty co się wcinasz? Pochwaliłam Szpilkę, a co nie mogę?!
To nie jest wasz prywatny folwark, tylko miejsce dla wszystkich, a do ciebie nie napisałm żadnego komentarza, to po hak do mnie piszesz, dziwolągu?
Pochwaliłam Szpilkę, bo tlumaczy ci juz pół dnia, a ty swoje.
A ona lepiej od ciebie zna zasady tworzenia limeryków, więc choć raz zamiast się wykłócać i na siłę udowadzniać swoje głupie niby racje, to przytaknij i podziękuj.
Przedszkolaku z zerówki.
Ci dwaj panowie na literki P i p, to dziwolągi i sztywniacy z muzeum woskowego.
Dobrze, że ty taki nie jesteś, bo Hesus Marija!
? ? ?
No właśnie, ale dlaczego ma wyjaśnienia gdzieś? Nie rozumiem tego.
Zawsze jego musi być na wierzchu, bo inaczej by nie przeżył.
A wystarczyło napisać: Ok, Szpilka postaram się lepiej pisać.
I już.
A nie tworzyc milion pustych sztucznych komentarzy, dla samego pisannia.
Niesamowicie dziwne praktyki, jeszcze z czymś takim sie nie spotkałam.
Ci dwaj panowie na literki P i p, to dziwolągi i sztywniacy z muzeum woskowego.
Dobrze, że ty taki nie jesteś, bo Hesus Marija!
Kigja powyższy post jest już typowym obrażaniem, w dodatku tutaj z inspiracji Dekaosa, który sam jest taki dowcipny, jak spirala z sekshopu.
Spróbuj obrazić Dekosia, to znajde cie, wyrwę ci to czarne serce, rzucę bezdomnym kundlom, a truchło oddam do sepom do zoo.
Wynocha na leżaczek! Ale już!
Ale po co do mnie piszesz? Nie pisz do mnie. Nie odnoś się, bo nie jestem pod twoim tekstem i nie do ciebie się zwróciłam.
Kapewu?
A kogo obraziłam, pisząc swój pierwszy komentarz? Pochwaliłam Szpilkę i boli cie to, że nie ciebie. Jak sie postarasz, to i ciebie pochwalę, mimo iż cię nie lubię.
"Ci dwaj panowie na literki P i p, to dziwolągi i sztywniacy z muzeum woskowego".
Przychodzisz pod cudzy wiersz i nazywasz autora i jedno z komentujących dziwolągiem i sztywniakiem z muzeum wojskowego. A sprężyną tym razem był jątrzący wpis Dechaosa, nie wnoszący absolutnie nic do tej dyskusji, którego humor z długą brodą są tutaj dobrze znane.
Nie, nie to muzeum wojskowe, a ty nie jesteś Macierewicz. Obudx się w końcu z tego snu, że jesteś alfą i omegą. Trzy.
I zostaw Dekosia, ty dziwny bycie z internetu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
To kiepski limeryk, przeczytaj poniższy, może zauważysz różnicę:
Panią Walas w Rio La Plata
zjadł krokodyl. Cóż za strata!
Lecz, że los ułaskawia,
Bydlę puściło pawia
I teraz na powrót ją mata.
Szymborska - Mazan
Pewien rasista z miasta Hypokryzja
tłumaczy swoim, czym jest dlań ojczyzna:
- Gdy nasi gwałcą, cieszy się Bóg,
bo każdy obcy to zbok i wróg!
Rzekł jemu Pan: Z piekła twa ojcowizna!
Limeryk, choćby z tradycji nie ma służyć krucjacie, polityce, tylko zabawie oddechowi na śmiech.
A ten nieśmieszny, napuszony, rozpaczliwy.
I szkodzi intencji, czyni ją małostkową. żałosną.
Chyba tylko ja i autor wiemy, że ten łeb użynają dżihadżyści.
Właśnie, limeryk ma służyć zabawie, winien wywoływać uśmiech u czytającego ?
Tjaaaaaaaaa, winno się śmiać wielu, a nie tylko sam autor ?
Poza tym zauważyłam, że nie rozumiesz, na czym polega absurd limerykowy, nie chodzi o Twoje pojęcie absurdu, ale o LIMERYKOWY ABSURD! Kto nie rozumie, temu nigdy nie wyjdzie dobry limeryk, bo limeryk to żart, ale ze szczególną puentą, tym się różni od zwykłej fraszki ?
,, raz poeta chyba z Pruszcza
zaczął problem mi wyłuszczać
ze choć jeszcze młody zdolny
i do tego ciągle wolny
to mu stoi w oku solą
ż mu śpiewać nie pozwolą"
Limeryk (ang. limerick, od miasta Limerick w Irlandii) — miniaturka liryczna; nonsensowny, groteskowy wierszyk o skodyfikowanej budowie:
pięć wersów o ustalonej liczbie sylab akcentowanych (w klasycznym limeryku wersy I, II i V liczą po trzy zestroje, a wersy III i IV – po dwa[1]),
układ rymów aabba,
główne metrum: anapest lub amfibrach,
nazwa w klauzuli pierwszego wersu (podstawa rymu a).
Utwór ten, który pod względem treści jest rymowaną anegdotą, ma też zwykle stały układ narracji:
wprowadzenie bohatera i miejsca, w którym dzieje się akcja, w pierwszym wersie,
zawiązanie akcji w wersie drugim (często wprowadzony jest tu drugi bohater),
krótsze wersy trzeci i czwarty to kulminacja wątku dramatycznego,
zaskakujące, najlepiej absurdalne rozwiązanie w wersie ostatnim[2] .
LIMERYKI CZYLI O PLUGAWOŚCI Bikont Sczęsna BDB
https://allegro.pl/oferta/limeryki-czyli-o-plugawosci-bikont-sczesna-bdb-10723300484?reco_id=8a368f4c-ed2b-11eb-813f-b02628d00d40&sid=0e7a5475e04eefd78184d559df6fb9f87c889ad5ac94196dac75ac99722370c3&bi_s=archiwum_allegro&bi_c=Product&bi_m=reco&
Pozdrawiam
To po huk się wykłócasz? Na toksycznym portalu napisaliby Ci bardziej dosadanie, ja grzecznie i rzeczowo i też niedogoda.
Na Beju tylko chwalą, czasem się ktoś trafi, co się zna i poradzi cóś mądrego. Weryfikatorium to toksyczny portal, ongiś poszłam się tam wykłócać z pewnym bubkiem, który mojej dobrej znajomej dokuczył. Bubek historyk, wywalili go ze szkoły, to SE w Necie na userach używa, ale bubka znalazłam i dałam do zrozumienia, że nie jest anonimowy ?
Pozdrawiam.
No i na Twoim dictum zakończmy tę bezproduktywną dyskusję, bo nie dość, żeś kłamca, vide - Weryfikatorium, to do tego nie umiesz limeryków pisać i z takim podejściem, które prezentujesz, nigdy się nie nauczysz!
wzniosłe głosił ideały.
Bez oporów jak nadęty,
promował jedynie męty.
Teraz na wszystko wywala gały.
Nienawidzę limeryków, ale może ktoś ma pomysł na zakończenie, może wtedy temat ucichnie?
A ja napisałam tylko jeden komentarz z pochwałą dla Szpilki...
Jakie to zazdrosne i zawistne, to słów mało ???
Już ich jest z piętnaście.
Ale pisz sobie na zdrowie, jak musisz. Ja nikogo, w przeciwieństwie do pacjenta ośrodka, spod swoich tekstów nie wyrzucam. Każdy czytelnik jest dla mnie bardzo cenny, zarówno ten, który chwali, jak i ten który wskazuje błędy. Mam jedynie nadzieję, że będą to czynić z kulturą, a nie podpinać się pod cudze komentarze, jak to zrobiła na początku Szpilka.
Nie potrafisz zwyczajnie czegoś przemilczeć?
Nie śledziłam waszych komentarzy od początku, zerkałam tylko od czasu do czasu na główną i tam ciągle byliście widoczni, więc zareagowałam.
Szpilka zna się na limerych, jest bardzo merytoryczna, ale ty zrobisz, co będziesz uważał. Twoja sprawa. Ona tylko chciała pomóc, bo - jak zauwazyłam - lubi przekazywać swoje wiadomości innym i to w bardzo przyjazny sposób.
Jeśli nie chcesz skorzystać, to nie. I już. Po co to całe gadanie.
I skąd skąd taka niezachwiana pewność, że Szpilka zna się na limerykach. Tak samo ja też się znam. Znasz ją?
A stąd, że potrafię je pisać ?
Gdzie naskoczyłam? Zasugerowałam przemyślenie, oj, Patriota, dobitnie udowadniasz teraz, że trollem jesteś, smutne ?
Nie wypowiadam sie o utworze, którego nie jestem pewna pod wzgledem merytorycznym.
Poza tym chyba wiem o kim napisałeś, więc po co mi to komentować?
Idę, bo szkoda mi pięknej niedzieli. Wolę poleżeć na leżaczku.
I słusznie, też idę na leżaczek, ostatni raz komentowałam cokolwiek u Patrioty, a u mnie słowo droższe pieniędzy, jak to Pawlak mawiał. Udanego dzionka ?
Szpilka, kończąc tę dyskusję, cała ta Twoja definicja, którą zaszachowałaś pilierego, że aż się wystraszył, że pochwalił mój wiersz, jest funta kłaków nie warta.
Nie ma czegoś takiego, że limeryk ma być śmieszny, to nie humoreska. Raczej absurdalny. Szczególnie jego ostatni wers. I uważam, że takie jest moje zakończenie. Absurdalne.
Otóż to! Patriota to jak baba z magla, mógłby namnożyć z 10 miliardów pustych komentarzy, z którzsych nic nie wynika.
Tylko po co?
Broni swego do upadłego, niech mu będzie, mnie się znudziło to odbijanie piłeczki, niech SE pisze, jak chce, bo to jak głuchemu serenady śpiewać ?
No, ale dziwny typ. Kompletnie nie pojmuję i z zaciekawienem przeczytałabym wypowiedź doświadczonego psychiatry, co to za dziwny typ, ten powyższy autor...
Ano dziwny, niech SE błyszczy blaskiem odbitym ?
Tak, tak, jesteś genialny i Twoje limryki też są genialne...
.
.
.
.
.
.
.
inaczej,
zadowolony? ?
Nie omieszkam, Kigja się nie pucuje na poetkę jak Ty na poetę i pisarza, zatem mam prawo od Ciebie wymagać, zrozumiał w końcu? W sumie to już nieaktualne, bo komentować nie będę, niech Ci kadzą wszyscy, aż Ci się w głowinie zakręci ?
Zapamiętajcie to sobie.
???
Szkoda czasu, gdy ktoś uważa, że jest genialny, tylko brać nogi za pas ?
Pozdrawiam
Dziękuję za uwagę.
- Wielka Rewolucja Francuska
- Komuna Paryska
- Hitler (NSDAP - narodowo SOCJALISTYCZNA partia Niemiec, czyli lewica o odchyleniu narodowym, nie internacjonalistyczna, ale lewica)
- rewolucja bolszewicka,
- rewolucja hiszpańska,
- rewolucja, próby rządów lewicowych w Chile,
- Kuba i Castro,
- Pol Pot
- rządy masonów lewackich w Meksyku, palenie kościołów, rozstrzeliwanie księży, zakończone wielkim powstaniem poniżonych ludzi zwanym Cristiadą.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania