Limerykowy dzień
Początkujący poeta z Włodawy
zdradził kobietę – lecz nie dla zabawy.
Szukał bowiem w fiku-miku
tematu do limeryku.
Żona odeszła – bo rym był koślawy.
Początkujący poeta z Włodawy
zdradził kobietę – lecz nie dla zabawy.
Szukał bowiem w fiku-miku
tematu do limeryku.
Żona odeszła – bo rym był koślawy.
Komentarze (30)
Puenta cymesik.
Rozbawił :)
Pozdrawiam ;)
Dzięki :))
Dzięki, Dedo ?
Dzięki, Panie Bucz :)
Eh, dziś bez limeryku nikt ręki ci nie poda :(
A pisanie limeryków serdecznie polecam. To swoiste literackie puzzle, których układanie to niezłe ćwiczenie i satysfakcja. Choć moim tworom brakuje lekkości i jakości rymów (haha), to i tak mam frajdę, polecam :)). Dzięki, Narratorze.
W antraktach można skrobnąć jakieś wierszydło, albo się romantycznie zakochać.
O! Kizi-mizi, jak ładnie!
Dzięki za wizytu!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania