lis

za moim oknem lis  

polował na kreta  

na oszronionej łące przedziwny taniec  

gracji i drapieżności  

  

gdy zbiegłem po aparat  

zniknął  

  

zostawił  

dziki apetyt na życie

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (18)

  • Sori 02.03.2021
    Naprawdę świetny wiersz. Oby tak dalej :)
  • absynt 03.03.2021
    Miło mi
  • Shogun 02.03.2021
    Przywołał mnie tytuł :)
    Mimo że zniknął, to coś zostawił. Coś co warte jest nawet braku zdjęcia. Takie to są te lisy, a znam ją je dobrze ;)

    Pozdrawiam :)
  • absynt 03.03.2021
    też pozdrawiam
  • Mgła 02.03.2021
    Bardzo fajne obrazowanie:)
    Z przyjemnością przeczytałam:)
  • absynt 03.03.2021
    dzięki
  • Trzy Cztery 03.03.2021
    Ten wiersz wciąż mi się podoba. A ciekawe w nim jest także to, że zdjęcia nie zrobiłeś, a jednak każdy tę pięknie zapisaną scenę zobaczył.
  • absynt 03.03.2021
    1 października 2013 - data kiedy tam zaistniał:) co za pamięć!
  • Trzy Cztery 03.03.2021
    Nie mam pamięci do dat. Osiem lat, to rzeczywiście dawno. Nie zapamiętałam całości, więc cieszę się, że odnalazłeś i znowu opublikowałeś, i mogłam przeczytać ponownie.
  • absynt 03.03.2021
    Dzięki wielkie za pozytywne komentarze:) Najbardziej zadziwiło mnie to, że ktoś może pamiętać ten wiersz przez tyle lat, 2013 rok:)))) I trochę połechtało moją próżność.... żartuję:)
  • Szpilka 03.03.2021
    Przednia puenta ?
  • absynt 03.03.2021
    :)))
  • Piecuszek 03.03.2021
    Wiersz wart zapamiętania:)
  • absynt 03.03.2021
    :)))
  • Ośmiorniczka 03.03.2021
    Telefonem Lisa Telefonem :)
  • absynt 03.03.2021
    no tak, ale nie noszę przy sobie, leży w szufladzie wyciszony...
  • Dekaos Dondi 03.03.2021
    Absynt↔Krótko, ale... końcowe wersy, robią swoje:))↔Iście lisia zagrywka:)↔Pozdrawiam:)↔5
  • absynt 03.03.2021
    kogoś trzeba mieć za przyjaciela - ja mam lisa

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania