List do M.
Dlaczego jesteś szpicem w boku?
Czemu jesteś solą w oku?
Dlaczego rujnujesz mi życie?
Skąd bierzesz swe zimne obycie?
Dlaczego jesteś taka twarda i surowa?
Gdybyś użyła tylko słowa,
pomoglibyśmy tobie w poszukiwaniach
rozwiązań w twych licznych zadaniach.
Może byśmy się pogodzili
i za pan brat ze sobą żyli.
Proszę, rozważ to slowo.
Matematyko, krzyżowa drogo!
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania