Ale to jest list czy esemes i to jeszcze tak zredagowany, żeby oszczędzać znaki? Błędy, zgubione końcówki, przecinki wstawione w sposób losowy...
Zastanawiam się, co ma wynikać z treści tego listu. Czy odbiorca się zainteresuje, przemyśli, weźmie pod uwagę, zadziała, zrobi coś, czy odpisze na odczepnego "Nie martw się, będzie dobrze". Dlaczego autor lub autorka listu chce podzielić się przemyśleniem akurat z Kruszyną i czego oczekuje. Tego nie wiem, z notatki nic nie wynika. Zatem, po co to jest? Jaka powinna być prawidłowa - według autora - reakcja odbiorcy? Jak dobrze odbiorca musi znać autora, żeby prawidłowo zareagować? Dobrze? Wcale? Od urodzenia? Mam wrażenie, że to ostatnie, bo jeśli odbiorca nie ma większego pojęcia o nadawcy, to odpowie "Jutro będzie lepiej" i odhaczy sobie, że na dzień dzisiejszy ma już drugi, może nawet trzeci dobry uczynek.
Znaczy to jest 1 list ze 100 które przyjaciółka piszę do Kruszyny czyli jej przyjaciółki, i chce się podzielić z uczuciami które ją duszą. Główna bohaterka jest byłą samobójczynią i chce jej się wygadać. Przepraszam za błędy ale jestem świeża w tym.
Zrozumiałam z Twojego komentarza, że to pierwszy ze stu listów, tak? Może warto w owym liście wspomnieć ciut o przeszłości, tak by potencjalny odbiorca miał pojęcie w czym rzecz. Na obecną chwilę ciężko pozytywnie odnieść się do Twojego tekstu. Po przeczytaniu tego mam wrażenie, że czytam SMS. Jeśli będzie tego kontynuacja to chętnie wpadnę, spojrzeć w jakim idzie to dalej kierunku :)
Komentarze (9)
Zastanawiam się, co ma wynikać z treści tego listu. Czy odbiorca się zainteresuje, przemyśli, weźmie pod uwagę, zadziała, zrobi coś, czy odpisze na odczepnego "Nie martw się, będzie dobrze". Dlaczego autor lub autorka listu chce podzielić się przemyśleniem akurat z Kruszyną i czego oczekuje. Tego nie wiem, z notatki nic nie wynika. Zatem, po co to jest? Jaka powinna być prawidłowa - według autora - reakcja odbiorcy? Jak dobrze odbiorca musi znać autora, żeby prawidłowo zareagować? Dobrze? Wcale? Od urodzenia? Mam wrażenie, że to ostatnie, bo jeśli odbiorca nie ma większego pojęcia o nadawcy, to odpowie "Jutro będzie lepiej" i odhaczy sobie, że na dzień dzisiejszy ma już drugi, może nawet trzeci dobry uczynek.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania