Listy Złamanych Serc ( Aurora do Edwarda )

List I. ~ Aurora do Edwarda

 

14 marca 1815 roku

Bath, Somerset

 

Do Jego Lordowskiej Mości, Edwarda, hrabiego Ashcombe

 

Najdroższy Panie,

 

Pozwalam sobie pisać do Pana z nadzieją, że serce, które przez tak długi czas biło w milczeniu, odnajdzie teraz ulgę w słowach. Niechże pióro moje nie wyda się Panu natrętne bo nie śmiałabym stawiać się wyżej niż pozwala przyzwoitoś,lecz serce nie potrafiło już dłużej znosić tego ciężaru.

Kocham Pana, Panie. W sposób, który wstydliwy jest w swej prostocie, a zarazem tak głęboki, że trudno mi oddychać, gdy Pana nie ma.

Nie wiem, czy Pan czuł to samo. Czasem, przez chwilę, przez jeden błysk w oku myślałam, że tak. Ale być może to była tylko fantazja samotnej duszy, która pragnęła zostać dostrzeżona.

Nie piszę, by prosić, by rościć, by błagać. Piszę, by powiedzieć, że była taka kobieta i że jej dusza należała do Pana.

Z wyrazami oddania,

Aurora M. Fairfax.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania