Literackie urodziny
Zygmunt Jan Prusiński
LITERACKIE URODZINY
Raz w moim życiu
miałem urodziny
akurat kończyłem 30 lat w Słupsku,
zjechali się do mnie poeci z Pomorza
zabrakło miejsca
ugościć w mieszkaniu.
Pamiętam z Gdańska
Jerzego Kamrowskiego
malarz i poeta - niby zwykły człowiek,
a jednak był z nas najwyższy wzrostem
a brodę miał większą
niż Mirosław Kościeński.
Noc poetów -
każdy wierszem powiedział
o swoim życiu - słowa niczym z książki,
Waldemar Mystkowski też opowiedział
jak wracał od Zofii
i znalazł tysiąc złotych.
A Stefan Miller
z uśmiechem Judasza
kołysał swój garb na plecach -
zadeklamował "Widok z okna"
za ten wiersz otrzymał
literacką nagrodę...
(Więcej grzechów nie pamiętam),
wiem że i wódki zabrakło
i chleba i śledzi...
30.9.2014 - Ustka
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania