Little Boy

Chłopcze mały – synu szatana

powołany do życia przez człowieka

- wtedy otworzyła się piekła brama,

która do dziś straszy i czeka…

 

Na krzywe spojrzenie wielkich

jest wyczekiwana, ale odraczana

i sen spędza z powiek mniejszych

- dlaczego tak słuchamy szatana?...

 

Czy nie lepiej zaszywać się w lasy

na końskim przyjaznym grzbiecie

podziwiać słońce, zwierzęta i kwiaty

i to - co cudo przyrody nam niesie?...

 

Przecież wszyscy dobrze wiemy,

że gdy się nawzajem zniszczymy

żyć bez ludzi nie możemy

i zagładę na siebie - sami sprowadzimy!

Średnia ocena: 4.5  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • Pan Buczybór 17.11.2016
    A więc legenda powróciła.
    B
    A
    R
    B
    A
    R
    A
    !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  • Oliwia 17.11.2016
    Brak słów takie idealne
  • Margerita 19.11.2016
    Pięć
  • observer 19.11.2016
    Ciekawe... Magda, czy ogarniasz o co kaman w tym wierszyku twojej matki?
    To jest dziwna i protekcjonalna klaka z twojej strony.
    Stawia twoją matkę dzięki tobie w kłopotliwej sytuacji.
    Podziękować możesz jej osobiście - przecież chyba jest w pokoju obok?
    Teraz jeszcze... napisz jej podziękowanie dla ciebie, napisane przez ciebie (z jednego komputera) - za ocenę jej wiersza, który sama zamieściłaś na założonej przez siebie stronie.
    Pozdrawiam.
  • Mr. Moon 19.11.2016
    Piękny wiersz, chociaż osobiście jestem zdania, że ludzie są podatni na bodźce z zewnątrz i tak naprawdę to nie ich wina, że zrobią czasami coś złego. Czytaj seks to nic złego, a co do homoseksualizmu to według mnie nie ich wina, że są właśnie tacy, a nie inni. My nie mamy wyboru. Nie możemy sobie zmienić charakteru, upodobań, orientacji seksualnej. Rodzimy się tacy i nic tego nie zmieni.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania