Lód
Jestem, jeszcze jestem
Stoję na chodniku
otulonym diamentową
pokrywą... widzę
twoje chłodne spojrzenie
Zamykam oczy
gaszę myśli
delikatny szum wiatru
zamienia się
w oddech zimy
Zmarznięte nieme
myśli czują jak
serce kruszy się
na drobne cząstki
Nadal nie umiem
przyjąć ciosu
prosto w serce
Komentarze (5)
Ale skoro jeszcze jesteś, wiele możesz.
"otulonym diamentową
pokrywą..." -- To jest super, zabieram :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania