Lód i gejzer
Jesteśmy jak dwie kostki lodu
Zastygłe w plastikowych pojemnikach
Zakrzepłe w zimnie i obojętności
Moje ścianki pękają jak łupina orzecha
Gdy napotykają twój błądzący wzrok
Razisz oddechem i poruszasz słowem
Oszczędny w emocjach i gestach
Jak przystało na wyrafinowanego stoika
Powolnym ruchem otaczasz mnie ramieniem
Spływają pojedyncze kropelki wody
Ogrzewasz przemarzły organizm
Wrażliwy na skoki temperatury
Stapiamy odwieczną zmarzlinę krok po kroku
Pośpiech miażdży uczucia często mawiasz
Wytrwałość tworzy prawdziwy związek
Czy popłyniemy wartkim strumieniem
Po kamienistym podłożu zimą i latem
Bystry nurt potoku zamienimy w cieplicę
Wyrzucimy wysoko rozszalałe wody
Wybuchem gejzeru co naznaczy
Miłość po grób w zdrowiu i cierpieniu
Bożena Joanna
Grudzień 2020
Komentarze (13)
Miłość to faktycznie jest taką: mieszanką, by w końcu było tak, jak w ostatniej zwrotce.
Symbioza przeciwności jakby:)↔Pozdrawiam:)↔5
Dziękuję za komentarz i ocenę!
Dziękuję za komentarz i pozdrawiam!
Reszta bardzo dobra.5
Pozdrawiam.
Serdecznie pozdrawiam!
Serdecznie pozdrawiam!
https://www.opowi.pl/forum/literkowa-bitwa-na-proze-38-w1343/
Temat główny: Postęp
Temat dodatkowy: Deheroizacja
Wybieramy jeden, lub drugi lub obydwa. Wybór należy do ciebie.
Piszemy do 20.12.2020 do północy.
Liczymy na Ciebie!!!
Literkowa.
W takim związku nie ma nudy.
Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję za obecność i komentarz.
Pozdrowienia!
On dojrzeje niczym stare wino, a ty poczekaj.
Pozdrawiam
Dziękuję za wizytę i pozdrawiam!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania