lot motyla

widziałem na kwiatku

zakochanego motyla

pachniały wiśnie zapach ciał niebieskich

 

w głowie zakwitło pełno pomysłów

szłaś drogą

to był piękny maj cudny dzień

zamieszkałaś gdzieś

we mnie w samym środku

 

czas sprzymierzeńcem

los krzyżował sprawy

nie było łatwo zatrzymać cię

 

przepędziłem innego motyla by

wylądować na kwiatku pięknym

jak pierwszy pocałunek na ustach

 

dziękuję Ci za to

kręci się łza

gdy milczysz

wspominam każdy grymas

każdy gest

ważne są małe sprawy

choćby motyla

 

gdy delikatnie szepczesz on odlatuje

Średnia ocena: 3.3  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania