Łowy
Idzie myśliwy na łowy.
Umyślił sobie sposób nowy
Jak łowić zwierzynę skuteczniej
I mieć z tego większe dochody.
Rozrzucił po ziemi pieniądze
Na pobliskich drzewach rosnące.
I licząc że jaka się skusi zwierzyna
Niebawem, wskoczył w leszczynę.
I czeka.
Wtem, z leszczyny naprzeciwej
Wychynął łeb zwierzyny chciwej.
Podniosła banknot, łypie oczyma
Klik, strzał z prochu, zwierzyny nima.
Wyszedł królik zza gąszczyny,
Podchodząc nie drgła mu nawet powieka.
I tak oto królik-myśliwy
Upolował zwierzynę-człowieka.

Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania