Lubię

Lubię, gdy jest noc

i otula mnie ciepły koc,

lubię, gdy jest ciemno

i twoje myśli ze mną.

Lubię wczesne poranki,

świeży oddech dnia,

lubię patrzeć zza firanki

jak za oknem cisza gra.

Lubię też mroźny poranek,

gdy słońce leniwie wschodzi,

lubię patrzeć na biały ganek

i jak szron na okna wchodzi.

Lubię kwiatki na stole,

świeże zapachy wiosną,

lubię siano w stodole

i jak moje dzieci rosną.

Lubię biegać po lesie,

z myślami otulonymi ciszą,

gdy szelest liści się niesie

i tylko drzewa to słyszą.

Lubię doliny i góry,

rwącego strumienia szum,

po niebie płynące chmury

i jak wędką wodzi sum.

Lubię dla ochłody,

po saunie gorącej

wskoczyć do wody,

najlepiej bieżącej.

Lubię jak spływa

kropla potu ze skroni,

gdy siły w nogach ubywa

i w oddali cel się wyłoni.

Lubię..

Lubię..

Lubię jeszcze wiele rzeczy,

to tyle na początek,

jak nikt nie zaprzeczy,

będzie dalszy wątek..