Ludzie demony
Leżę i rozmyślam, rozmyślam o tym jacy są ludzie na świecie, o tym jaki świat jest piękny i jak chowa się za roletami stworzonymi z naszych powiek. Myślę sobie, że są dwa typy ludzi. Jedni są otwarci na inne kultury, religie, mogą swobodnie słuchać zdania innych, widzą piękno tego świata może nie w stu procentach, ale starają się resztkami sił dostrzec to co dobre. Resztkami sił dlatego, że jest też drugi typ ludzi, którzy zamknięci w bezpiecznych murach swoich czterech ścian nie chcą nawet myśleć, aby wyjść i zobaczyć atrakcyjność naszej planety. Siedzą zapatrzeni w swoje zacofane ego, niewykształcenie ich zdaniem tworzy z nich ludzi rozumnych, nie potrafią słychać innego zdania od swojego i nie widzą swoich wad, ale znakomicie potrafią wytykać błędy innym. Pomimo braku wykształcenia znają się oczywiście znakomicie na wszystkim, od polityki przez religie do wojen i gorącego tematu imigrantów, bo przecież jeśli jeden człowiek innego pochodzenia zgwałcił kobietę to cały kraj z pewnością to sami podli i źli ludzie, co innego jeśli takowego gwałtu miałby dokonać osoba z tego samego pochodzenia co ten właśnie typ ludzi, nie nie to wtedy zawsze jest jakieś wytłumaczenie, zazwyczaj wtedy to po prostu wina kobiety, skoro nie chciała dać... Niestety, ale przykro jest patrzeć na izolowanie się takich ludzi, zastanawiam się czy mają oni duszę, która się zagubiła i nie potrafią jej uwolnić, a z biegiem czasu o niej zapominają czy może jest to spadek po wszystkich wojnach lub przykrych wydarzeniach, nie mogę sobie wyobrazić patrzenia na świat ich oczyma. Ja widząc wielkie drzewo w mieście potrafię rozmyślać o życiu, które w nim płynie o szczęściu jakie mają dzieci skacząc po nim i wyobrażając sobie wielką niezbadaną dżungle, niestety Ci ludzie widzą tam kawałek suchego drewna, które należy jak najszybciej ściąć bo liście spadają im na samochody. Oni budząc się rano nie widzą połyskującego blaskiem słońca, tylko kolejny powód do narzekania. Ich ulubioną pogodą jest deszcz, albo może powinna być zamieć...Kładąc się spać marzę o tym, aby pooglądać gwiazdy leżąc niedaleko wodospadu i podziwiać te wspaniałości, oni marzą, aby dostać podwyżkę, aby zrobić coś żeby przypodobać się ludziom jakoby miało to być receptą do ich szczęścia, jakby w ten sposób ich poglądy miały mieć większe pole rażenia. Najgorsze w tych osobach jest chyba podejście do drugiego człowieka, ponieważ ludzie nie mogą myśleć inaczej jak oni jest to rzecz nie do pomyślenia! Dlatego polują na bezbronne osoby, które mając dobroć w sercu wysłuchają każdego, nie są świadomi tego, że Ci ludzie żywią się cierpieniem innych, chcą odebrać to co wspaniałe w życiu, aby została szara rzeczywistość. Po to, aby patrząc w świat nie widzieć dżungli, zieleni i życia tylko spaliny i korki ... po to aby zabrać to co wspaniałe tylko dlatego, że oni nie potrafią tego docenić. Chodzą po świecie i wysysają duszę niczym demony, które trudno rozpoznać, bo tak dobrze się kamuflują. Nim się obejrzymy,a zostanie z nas mniej niż nic...
Komentarze (9)
matka myśląc o drzewie, myśli przede wszystkim o tym, że jej dziecko wejdzie i będzie świetnie się bawiło, ale równie dobrze może spaść i zrobić sobie krzywdę. bo ludźmi kieruje, przede wszystkim STRACH, który ma wielkie oczy, i dlatego uwięzieni w swoich skorupkach nie wyściubiają nochala ponad z obawy przed... z różnych powodów.
trzeba spróbować wejść w skórę innych. spróbować spojrzeć na świat ich oczami.
a tak w ogóle, to są jakieś demony :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania