Łzy zżerające uśmiech
W sercu czegoś brakuje
To bardzo kłuje
Rozdziera me wnętrzności
Skąd te podłości?
Jak naprawić te szczelinę
By znów robić wesołą minę
Chcę się bawić z wysoko uniesionymi rękami
Tymczasem leżę w łóżku dławiąc się łzami
Dlaczego ciągle się potykam?
Smutek spotykam?
Komentarze (6)
Wzrusza aż niegramotność...
część mnie pozdrawiam
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania