Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!
M jak...
matka
z której słodka lub gorzka nauka
mlekiem płynie.
wybrać nie mogę
można
podejść bliżej z uśmiechem
gryźć nie planuję
most
stawiam chwiejny
i trzęsącą nogą robię pierwszy krok
w twoją stronę
mało
i głodna uporczywie
dziobię okruchy
rzucone od niechcenia
masturbacja
gdy ja i ja, bez ciebie,
w cichym akcie niewierności
marzenie
ciężko dogasające
na granicy życia
Komentarze (31)
Pewne słowo tu wjeżdża... I dobrze, mam wrażenie jest to metafora samowystarczalności. Ogólnie, rozumiem, cholernie ciężki utwór.
Zwłaszcza te zestawienia obok siebie.
Alfabet (e)Mocjonalny? Dobry materiał na serię.
Matka jest tu punktem centralnym? Że wszystko... Hm... No jak ugryźć. Chyba polegnę na nim.
Hmm.. mówiąc bez ogródek... masturbacja jest aktem samotności. Matka jako początek, narodzin mechanizmów, które potem niosą dalej.
To jest wiersz o miłości. Innej niż ta z filmów.
Dziękuję ci za uważne czytanie. Myślę, że byłeś bardzo blisko.
A teraz schowam się pod stół :)
Miałem mieć Izabella na imię.
Nie ma za co 🫡
Późno już, nic nie widzę.
Jeśli naprawdę tak miałeś mieć na imię, to jest to bardzo śmieszny zbieg okoliczności!
Lubię takie ryzykowne zabiegi, zwłaszcza sprawnie wpisanie wpisane w tekst.
Świetnie.
Jest zaproszenie dla kogoś, żeby nie bał się zbliżyć ''gryźć nie planuję'' i jest obietnica wyjścia naprzeciw ''robię pierwszy krok w twoją stronę'', jakby podejdź, bo spragniona jestem ciepła, głodna dotyku, bliskości. Dalej opis samotności, która zawiera się w masturbacji, przy czym jest ona aktem niewierności, zbrukania, ale czego... rodzącego się uczucia?
Zastanawia mnie dogasające marzenie na granicy życia... czy tym marzeniem jest właśnie nadzieja, że peel spotka kogoś, kto nie poczęstuje go okruchami, że ten most łączący go z drugim człowiekiem pozwoli na postawienie pewnego kroku, bez strachu na odepchnięcie?
Nie wiem, tak sobie błądzę po literkach, sklejam obrazy... w każdym razie wychodzi mi coś skrajnie smutnego, chociaż nie bez światełka w tunelu...
Ciekawy wiersz
prawie jak film Bez końca
Smutne, pełne zawodów i niespełnionych nadziei.
"okruchy rzucone od niechcenia" skutkują "cichym aktem niewierności".
https://www.youtube.com/watch?v=671AsflaNto&list=RD671AsflaNto&start_radio=1
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania