Na chwilę przed wschodem słońca
W istocie,
Noc, jakby zwykła noc tylko,
Noc listopadowa.
I buty zostawione na dworze.
I zmarznięte pranie.
A ja... mam radę, mój przyjacielu.
Schowaj buty do domu,
Bo rano marznąć ci będą stopy,
Gdziekolwiek byś się nie udał.
...
W końcu noc tylko, zwykła noc,
Noc listopadowa.
Rozszczelnione okno,
Gniazdo jaskółki w środku.
Podręcznik po rosyjsku
Przy zimnej wodzie na kawę.
https://m.facebook.com/profile.php?id=631491170529721&ref=content_filter
Komentarze (2)
Coś ma w sobie. Pogodzenie z nieuchronnym.
Najlepsza ostatnia część, i w zapisie, i w treści.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania