Hej, Antła.
Opowieść wzruszająca, ale forma jakoś niezgrabna momentami. Jakby niedopracowana. Jakbyś nienaturalnymi (miejscami) konstrukcjami próbował dryfować w kierunku wiersza. Przynajmniej takie odniosłam wrażenie.
"Przyszykował sobie malutką piwnicę,
że tam będzie jego laboratorium."
Tu wręcz niegramatycznie (to "że").
Ogólnie, jest tu coś zatrzymującego, ale do dopracowania.
Anonimdwa lata temu
Hej, Tjeri.
Bardzo dziękuję za poprawkę tego "że". Zaraz wprowadzę w życie.
Natomiast forma - w sensie wersyfikacja itp - jaka jest, to zostanie. Tak mi się podoba.
Miło Cię czytać.
Rzeczywiście, bardzo smutne. Wręcz depresyjne. Ale bardzo dobrze napisane i to zarówno pod kątem stylistycznym, jak i budowania ponurego klimatu. 5 ode mnie.
Komentarze (25)
Opowieść wzruszająca, ale forma jakoś niezgrabna momentami. Jakby niedopracowana. Jakbyś nienaturalnymi (miejscami) konstrukcjami próbował dryfować w kierunku wiersza. Przynajmniej takie odniosłam wrażenie.
"Przyszykował sobie malutką piwnicę,
że tam będzie jego laboratorium."
Tu wręcz niegramatycznie (to "że").
Ogólnie, jest tu coś zatrzymującego, ale do dopracowania.
Bardzo dziękuję za poprawkę tego "że". Zaraz wprowadzę w życie.
Natomiast forma - w sensie wersyfikacja itp - jaka jest, to zostanie. Tak mi się podoba.
Miło Cię czytać.
Pozdość
Wersyfikacja jest ok, nie razi, tylko o słowa mi chodziło.
"Miło Cię czytać." ❤️
Smutne i prawdziwe ?
Tak, czasem dzieci zostają pozbawione dzieciństwa, miłości. Jedne reagują agresją, a inne tak jak Maciek.
Posłuchaj piosenki, którą tu zapodał Łukaszenko...
Pozdrość
Pozdrość.
Tak, klimat jest właśnie dołujący.
Pozdrość.
Pozdrość.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania