Magia z futerkiem I

Rozdział pierwszy

Patrycja jest roztargnioną dziewczynką ma rodziców którzy bardzo dużo pracują i ciągle są zajęci dziewczynka dobrze się uczy i jest bardzo zdolna.Lubi czytać i kocha zwierzęta.Niestety rodzice nie pozwalają jej na własne zwierzątko.Patrycja chciałaby nawet rybkę no ale to tak samo było niemożliwe.Pamiętała że gdy była mała to rodzice mówili że będą mieli dużo zwierząt ale ona przestała w to wierzyć… Pewnego dnia dziewczyna oglądając swój ulubiony program usłyszała że rodzice wracają ale gdy weszli do środka zauważyła że mają tajemnicze miny.Już miała pytać o swoje przyjęcie urodzinowe ale nagle z reklamówki którą trzymała mama wypadła kolorowa piłeczka a zaraz za nią zielona mała miseczka z napisem KITTY.Patrycja myślała że zemdleje rodzice powiedzieli że ich przyjaciele mają rocznice ale widziała że się zdenerwowali gdy rzeczy wypadły z reklamówki.Patrycja czekała i czekała na swoje przyjęcie urodzinowe bo kończyła 12 lat i bardzo się z tego powodu cieszyła.Niemal że zapomniała o tajemniczych kocich rzeczach.Gdy przyjęcie i urodziny dziewczynki nastąpiły przypomniała sobie o tym i z niecierpliwością wyczekiwała na otwieranie prezentów.Niestety okazało się że dostawca który miał przynieść owy prezent miał wypadek i złamał nogę dlatego jego kolega przywiezie prezent.Wieczorem około 19.30 Patrycja usłyszała dzwonek do drzwi zbiegła na dół i otworzyła drzwi zobaczyła młodego chłopaka w uniformie schroniska w rękach trzymał koszyk a w nim siedział mały biało rudy kotek.Wtedy przyszła mama i uśmiechneła się promiennie do córki a następnie przejęła kotka od mężczyzny i coś przez chwilę mu tłumaczyła .Gdy zamkneła drzwi długo rozmawiała z córką a następnie dziewczynka poszła na górę z kotkiem.I wtedy…

-Hej jestem Salome a ty ?...

Patrycja zamarła…

♥C.D.N.♥

Z góry przepraszam za błędy XD