magic woman
kiedy szamanka głaszcze wilka
chmury się kładą na konary
w zwieńczeniach gór królowa mgła
jak w tyglu kąpie świat w oparach
potulny wilk jak wierny pies
po sobie kładzie czujne uszy
wiatr chyli drzewa nisko - w pas
czas - na popasie nim wyruszy
odwraca się kierunek nocy
wariuje zegar i busola
kiedy szamanka głaszcze wilka
na swoją kolej czeka sfora
zastygłe mięśnie - posągowo
wstrzymana w locie ślina z pysków
echo roznosi mamrotanie
zaklęć od myśli i od zmysłów
i tylko dźwięk szamanki szeptów
magia zawłaszczająca bezmiar
szamanka ostrzy pazur wilka
wiatr nagle przeszył świat na przestrzał
_______________
Kwiecień 2017
Komentarze (7)
Na popasie wyruszy?
A podejdź do słownika...
Jedynki szkoda a zer zapomnieli pewnie
Dzięki bardzo:)
taki trochę magiczorror:)↔Pozdrawiam:)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania