maksyma - ostrze

Jeśli otrzymasz oręż tak ostry, że boisz się skaleczyć, a jednocześnie brak ci umiejętności i samozaparcia, aby opanować sztukę szermierki, zamiast tego zaczynasz tępić krawędź, a ponieważ nie zamierza się poddać, pozbywasz się narzedzia, nie znaczy to, że jest bezużyteczne, tylko że ty nie jesteś godzien, aby nosić je u boku.

Średnia ocena: 4.7  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (12)

  • TseCylia 2 miesiące temu
    Jednym zdaniem konkretna myśl. :) dobre.
  • Poncki 2 miesiące temu
    Zaiste :)
  • JagVetInte 2 miesiące temu
    Ja mam tak często jak patrzę na ludzi z kuchni, i to w jaki sposób noże traktują. Pacnąć po łbach.

    Przekaz w punkt.
  • Poncki 2 miesiące temu
    O narzędzia trzeba dbać. Nieważne czy to czołg czy miotła :P
  • JagVetInte 2 miesiące temu
    Poncki No tak, bo jeśli źle się przez to wykonuje swoje zajęcia, to uj nie pracownik xD
  • Grisza 2 miesiące temu
    Przypomina mi się film Mela Brooksa (nie pamiętam tytułu), w którym gra on jakiegoś dyktatora i dają mu do oceny zabawkę: rakietkę z przyczepioną na gumce piłeczką. Trzeba machać i trafiać. Jemu się to nie udaje, odrzuca ją z niechęcią i mówi: "Zepsuta".
  • Poncki 2 miesiące temu
    Hehe, no właśnie. Coś w tej sytuacji na pewno było zepsute :)
  • Grafomanka 2 miesiące temu
    W punkt bym powiedziała... ''sztukę''
  • Poncki 2 miesiące temu
    Był jak byk. Dzięki.
  • Poncki 2 miesiące temu
    Miało być Byk jak byk ..
  • DrV 2 miesiące temu
    Niezła myśl ale czy to już wiersz to ja
  • Poncki 2 miesiące temu
    Nie wiem.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania