pomalowana dziurka↔Dekaos Dondi
malowana dziurka
słyszę cię wietrze znów szumisz do mnie
zginając kłosy co śnią o chlebie
spójrz tam horyzont lśni gdzieś w oddali
między zwątpieniem ziemią a niebem
gdyby tak można we mgle otworek
malować wzrokiem co jest za lustrem
wszak przecież dziurki nie są jednakie
także radosne nie tylko złudne
Komentarze (10)
Nie wiem kto na pewno, obstawiam Dekaosa.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania