Malutka dygresja do "Wielkiej Improwizacji"

Nieskromny geniuszu

umysłu więzienia

przez kraty przeciskasz

swą wolę istnienia.

 

Nieskromny geniuszu

umysłu poety

rozrastasz się w siłę

rozumu podniety.

 

Nieskromny geniuszu

umysłu swawoli

znów błądzisz gdzieś w chmurach

nie znając swej doli.

 

Nieskromny geniuszu

umysłów tysiąca -

zaczekaj przez chwilę,

opadnij z gorąca.

 

Nieskromny geniuszu

umysłu prawd wiary -

uważaj czyś w pędzie

nie przebrał już miary....

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (7)

  • Pasja 16.12.2017
    Samouwielbienie to najbardziej egoistyczna postawa wobec świata. Geniuszem nie jest ten co błyszczy wśród blasku fleszy. Geniuszem jest ten co w ciszy błyszczy.
    Pozdrawiam cieplutko 5
  • riggs 16.12.2017
    Bardzo dziękuję
  • Zdzisław B. 16.12.2017
    Dobre. Na 4,5 = 5 :)
    Nie ma literówki w ostatniej strofie? Miało być "praw wiary" czy "prawd wiary"? Zobacz, Riggs - jedna literka, a zmienia się kontekst.
    Pzdr.
  • riggs 16.12.2017
    :) poprawione
  • Canulas 16.12.2017
    Zacne i przystępne. Nawet takiemu laikowi, jak ja, wydaje się, że coś skumał.
    Przedostatnia zwrotka, zwłaszcza puentujące ją dwa ostatnie wersy - zajebista.
  • Tak, geniuszem być i pozostać i pozostać normalnym człowiekiem to jest sztuka
    5
  • Anonim 17.12.2017
    To jest jeden z najszczerszych tekstów, który obala mit tak zwanego "pisarskiego narcyza". Tak bym to nazwał. Co więcej, świetnie napisany, bo uchwyciłeś typowe ludzkie, egocentryczne zachowania, które mogą w konsekwencji ograbić nawet najlepszego pisarza z radości i sensu pisania. Bardzo mi się podoba przesłanie riggs ! :-) Pozdrawiam, piąteczka z plusem !

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania