Małżeństwo
"Oj nie dziś, nie dziś mój drogi,
troszkę bolą mnie me nogi.
Jutro rano, przed śniadaniem,
będzie ostre używanie."
Lecz gdy świt nam w okno zerka,
miła ma podobnie ćwierka:
"To zła pora, słońce świeci,
a niebawem wstaną dzieci.
Gdy do szkoły je wyślemy,
w łóżku swym zaszalejemy."
Tak więc czekam, czas się dłuży
a mój popęd spokój burzy.
Gdy potomstwo drzwi zamyka,
żonka znowu mi umyka.
"Obiad muszę przygotować,
stertę ubrań wyprasować.
Auto miałeś dziś naprawiać
a nie głupio się zabawiać.
Zaczekajmy do wieczora,
to jest na amory pora."
Już ciśnienie podskoczyło,
tysiąc myśli zaroiło,
Ręce drżą i klucz wypada
seks to jest jedyna rada!
Ciężko cały dzień czekałem,
Do wieczora wytrzymałem.
Prysznic, wino i kolacja,
doskonała sytuacja.
Cisza w domu, dzieci śpią
a tu nagle taki zgon!
"Tak mnie głowa rozbolała,
rozdrażniona jestem cała,
żadnych przygód dzis nie planuj
I do jutra się pohamuj "
Tak to już w małżeństwie bywa,
namiętności wciąż ubywa.
Niby wszystko w domu jest
ale każdy dzień to test.
Komentarze (22)
Chyba libida mają różne, tak miała doktor Wisłocka, jej małżonek z rozbuchanym popędem i Wisłocka nie potrafiła sprostać apetytowi męża, musiała jej pomagać psiapsióła, ale trójkąta nie uskuteczniali :)
Wierszydełko bardzo życiowe, warto postawić pytanie - dlaczego kobitki wymawiają się od seksu bólem głowy, hę?
No cóż, gdy w dzień nie gra, to i w nocy nie zagra. Faceci o tym zapominają, a potem cóż... nieustający ból głowy :)
A co Tobie do mojej chcicy albo niechcicy, hę? :)
Nie wiem, co miał, pisać można o wszystkim, a nawet trzeba w imię creda - człowiekiem jestem i nic co ludzkie nie jest mi obce :)
Owszem, ale na taki temat może pisać tylko osoba z wysublimowanym smakiem i piórem, inaczej będzie prostackie, prymitywne i w ogóle bleeeeeeeeeeeeeeeeeee :)
Miodzio, thanks i ciao, pomykam na mecz :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania