Mam Inne

Snuję sen o ciemnych nocach,

 

Gdy ukryć się muszę przed społecznym wzrokiem,

 

Bo serdeczne marzenia i niepokój w piersiach,

 

Nie mieszczą się w ramach przyjętych norm i zwyczajów.

 

Nie jestem zwykłym członkiem społeczeństwa,

 

Mam inne ideały i plany,

 

Lecz w ich realizacji nikt mnie nie ułatwia,

 

Gdyż trzeba się trzymać określonych granic.

 

Tęsknota mą drogę wzdłuż towarzyszy,

 

Dławi mnie brak akceptacji,

 

I choć wiem, że na szczycie wartości brzydzą się,

 

To wciąż szukam drogi,

 

która prowadzi do wolności.

 

I tak każdej nocy zamykam się we własnym świecie,

 

W którym reguły i obrzędy to tylko wytwory ludzkiej głupoty,

 

Tam, gdzie rozmazuje się granica między złem a dobrem,

 

Tam, gdzie poza społeczną normą też można się czuć bezpiecznie.

 

Bo być niezrozumianym to okazja do refleksji,

 

Nie muszę krępować swego myślenia,

 

Ani kwitnącej w duszy emocji,

 

Bycia sobą to tylko moja decyzja.

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania