Mamo
Miałaś mamo spojrzenie jak anioł,
serce tak wielkie i duszę piękną.
I głowę miałaś otwartą, mamo
na wszystko, co się mogło dziać ze mną.
Chciałaś mnie chronić mamo przed światem,
przed każdą burzą, wiatrem, złym losem.
Nie mogłaś ze mną zostać na zawsze.
Dziś sama krzyż swój na barkach niosę.
Wiem, że tu jesteś, czuję cię całą.
Tak nieobecnie obecna, czuła
i tylko rozmów z tobą za mało.
Mówię do ciebie wierząc, że słuchasz.
Komentarze (3)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania