Pierwsze skojarzenie, to JamCiówna, na dnie filiżanki kawy.
Bo skoro spoziera z głębi na taflę... przez którą zapewne prześwitują promienie kawowego słońca,
a Ty nimi oddychasz i nie toniesz. Co ja wymyślam:)↔Pozdrawiam:)↔5
Kawoszem nie jestem, ale poranna dawka być musi. Z mlekiem w moim przypadku (bo bez musiałaby być z ekspresu, którego aktualnie nie posiadam) bez cukru. Dopiero jak kubek zniknie, dzień się oficjalnie zaczyna.
Wiersz zwięzły, z poszanowaniem słowa.
Ale to: "patrzę z głębi na taflę" nie wiem jak zwizualizować. Wyobrażam sobie swoje odbicie w filiżance, ale wtedy patrzyłabym na siebie. No chyba że w ogóle w złą stronę poszłam.
Komentarze (26)
Panie B. powiesz Pan o czym to? Będę szczerze wdzięczna.
Jest stymulantem, pobudza wydzielanie dopaminy, podobnie działa kokaina, miniatura daje do myślenia ?
Ja też popijam kawusię, zatem na zdrowie ☕☕ ?
Bo skoro spoziera z głębi na taflę... przez którą zapewne prześwitują promienie kawowego słońca,
a Ty nimi oddychasz i nie toniesz. Co ja wymyślam:)↔Pozdrawiam:)↔5
Wiersz zwięzły, z poszanowaniem słowa.
Ale to: "patrzę z głębi na taflę" nie wiem jak zwizualizować. Wyobrażam sobie swoje odbicie w filiżance, ale wtedy patrzyłabym na siebie. No chyba że w ogóle w złą stronę poszłam.
Pozdrawiam.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania