Manifest do świata
Rodzimy się w brudzie, ciemności i krzyku,
Pielęgniarka spisuje nas w rejestrze statystyk.
Matka się cieszy, ojciec wzruszony,
A gdzieś na świecie dzieciak zdycha pod bombą.
Edukacja? Tresura, szkolna smycz,
Byś kłaniał się szefom i cieszył z ochłapów.
Mówili: "ucz się, by być kimś wielkim",
A teraz toniesz w długu, śmiejąc się gorzko.
W telewizorze sprzedają prawdę na raty,
Liderzy w krawatach krzyczą: "wolność!"
Ale gdy protestujesz, pałka cię uciszy,
A twoje idee staną się brudem w aktach.
Miłość? Mit, reklama perfum,
Ona chce kasy, on chce ciała.
Gdy śpisz obok, fantazjuje o innym,
Ty udajesz, że w to nie wierzysz.
Kościół obiecał zbawienie w zamian za monetę,
Ksiądz molestuje, polityk błogosławi.
Wierni klękają, całują pierścień,
Podczas gdy Bóg umarł z nudów wieki temu.
A ty? Czekałeś na szczęście, prawda?
Na wielką miłość, uczciwość, sprawiedliwość?
Gdy umrzesz, zostanie po tobie tylko pył,
A świat wciąż będzie rzygał kłamstwem.
Więc tańcz, śmiej się, pij i zapomnij,
Bo piekło jest tutaj, raj nie istnieje.
Komentarze (3)
Bo zamiast Przykazania Miłości , dbają tylko o swój trzos
W gębach mają tyle o równości i wolności gadania
Dopóki niewolnictwo kasy im nagania
Stąd taka nienawiść do Boga i Kościoła
Bo ten o poszanowanie Dekalogu woła
W ten nienawistny kołowrót zatracenia ludzi
Wpisuje się każdy ateusz, co już oporu nie budzi .
co tak bardzo cię >anonimowo< wzruszył.
Uleciały ci myśli dumne i wzlotłe
A pozostałeś przy przyziemnej miotle
>Więc tańcz, śmiej się, pij i zapomnij,
Bo piekło jest tutaj, raj nie istnieje<
To już głosił niejaki wojenny rambo
że kto nie ma myśli wzniosłych ten popiera szambo.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania