Manuskrypt Wojnicza

Jedno z najbardziej tajemniczych dzieł schyłku średniowiecza. Pisany (jak nazwa wskazuje) przed epoką Gutenberga. Jest to dzieło tak dziwne, że nikt nie potrafi jednoznacznie udowodnić, czy rzeczywiście stanowi opis czegokolwiek. Znajdują się tam rysunki roślin nie spotykanych nigdzie oraz postaci i obiektów astronomicznych wraz z tajemniczym opisem.

Dzieło jest przechowywane obecnie w zbiorach biblioteki uniwersytetu Yale w Stanach Zjednoczonych. Nie znamy autora bądź autorów. Na podstawie badań radiowęglowych udało się ustalić wiek powstania mniej więcej na czas bitwy pod Grunwaldem.

Osobiście skłaniam się do opinii badacza średniowiecznych zielników Sergio Toresella, że manuskrypt jest zwykłą podróbką, napisaną w celu imponowania pacjentom przez właściciela - zielarza - alchemika.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (9)

  • Pobóg Welebor dwa lata temu
    Mało romantyczny ten Twój skłon do opinji... Nikt nie zadaje sobie tyle trudu, już raczej falsyfikat by sprzedać manjakom alchemji lub kolekcjonerom. Ale! to nie wyklucza głębokich prawd w nim zawartych. Nawet jeśli to bzdury tam są, to wysiłek włożony w rozszyfrowanie się opłaca. Ile wiedzy trzeba zdobyć, by spróbować rozgryźć coś takiego... Ja dzisiaj przekładałem text jeden który ponoć nie ma sensu, więc wiem co mówię...
    Pozdrawiam ?
  • Edek_Kabel_Ozzie dwa lata temu
    Też brałem to pod uwagę. Napisana księga, by wcisnąć ją księciu lub innemu włoskiemu dygnitarzowi. Ceny czystych pergaminów były w tych czasach niebotyczne, a taka księga musiała być sprzedana z wielkokrotną przebitką. Miałem jeszcze pewien pomysł na odnalezienie autora tego dzieła. Stworzenie bazy mitochondrialnych i haploidalnych map genetycznych bydła średniowiecznego pobieranych ze skrawków tego pergaminu (to skóra cieląt). Ale to jest wielki wydatek. Może za 50 lat jakiś ekscentryczny miliarder typu Bill Gates lub ILon Mózg zasponsoruje. Wtedy się dowiemy kto to napisał.
    Podejrzewałem Leonarda da Vinci, ale tak brzydkie rysunki w manuskrypcie nie przystoją temu artyście.
    Słowa pisane są według pewnej metody, można sobie to przestudiować. Trochę odwrotna zasada jak budowa muru z cegieł. Czyli słowo o podobnej długości pod słowem we wcześniejszym wierszu. Dlatego uważam, że to zwykły "gibberish".
  • Pobóg Welebor dwa lata temu
    Edek_Kabel_Ozzie
    Rozumiem. Szkoda zachodu zatem. Podoba mi się jak piszesz nazwisko Pana Muzga. Ja podobnie, tylko przez u otwarte ?
  • Edek_Kabel_Ozzie dwa lata temu
    Pobóg Welebor Jakiś czas temu odszyfrowano kolejny list mordercy - Zodiaka
    https://www.youtube.com/watch?v=LQnFDnYH5SM
    Moim zdaniem to był Gaikowski. Ale to jest tylko moje podejrzenie na podstawie materiałów w internecie.
    Może ten manuskrypt to dzieło ufoludków :)
  • Pobóg Welebor dwa lata temu
    Edek_Kabel_Ozzie
    Nie znam tej sprawy o której mówisz. Potem zerknę.
    A, co sądzisz o całunie turyńskim?
  • Edek_Kabel_Ozzie dwa lata temu
    Pobóg Welebor To trudny temat. Co sądzisz o obrazie w Jasnej Górze? Czy stanowi zdjęcie czy jednak został namalowany? Jeżeli został namalowany, to dlaczego ludzie go czczą?
    To samo dotyczy całunu. Jeżeli został namalowany lub wypalony w płótnie, nie będzie to oznaczało, że ludzie ( niektórzy) zaczną go traktować jak kawałek zwykłej szmaty.

    Ludzie przywiązują się do przedstawień osób i dlatego tak dużo mamy pomników różnych stawianych, burzonych ,stawianych i znowu burzonych. Piramida w Gizie to nie obraz, a do dzisiaj stoi. Dlaczego jej nie zburzyć? Pytanie po co?
    Jeżeli masz jakikolwiek stosunek do religii, to będzie to miało wpływ na to co sądzisz o Biblii, Koranie, Ewangelii i innych dziełach, które są uznawane za słowo Boga. I to dotyczy także takich artefaktów jak całun.

    Są takie religie, które nakazują niszczenie obrazów oraz świątyń religii innych niż one. W Polsce spalono chramy i na ich miejsce postawiono kościoły. Czy to dobrze? To zależy. Bo jeżeli chrześcijaństwo to rzeczywiście religia prawdziwa to dobrze. Jeżeli jednak istnieje Swarożyc i Światowid i nie są demonami to już nie.
  • Pobóg Welebor dwa lata temu
    Edek_Kabel_Ozzie

    Tak, to trudny temat. Teraz już jestem śpiący, więc do jutra. Tak sobie myślę, że człowiek średniowiecza nie miał większego problemu ze sprzecznościami, takimi np. że odłamki krzyża na którym umarł Jezus zebrane do kupy przekraczają możliwą objętość prawdziwego krzyża itp. Chyba u Elidego czytałem że w średniowieczu ludzie jeszcze rozumieli sacrum. Myśleli wielowymiarowo. Stąd namalowanie całunu czy Matki Jasnogórskiej o niczym nie świadczy, nawet więcej, samo badanie artefaktów jest świętokradztwem, zatem NIE MOGĄ okazać się prawdziwe. Teraz jakoś to do mnie dotarło. Rozgadałem się. Dobranoc ?
  • Edek_Kabel_Ozzie dwa lata temu
    Pobóg Welebor Nie słyszałem o Eliadem.
  • Pobóg Welebor dwa lata temu
    Edek_Kabel_Ozzie

    Mircea Eliade, religioznawca rumuński.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania