Marco Polo

Nigdy nie opuściła swojej wioski,

niektórzy wracali z ropiejącym rozczarowaniem.

Zasłynęła unikatowym zdobnictwem wyrobów.

Kupujący wyławiali kunszt także z poczęstunku.

 

Mężczyzna dorobił się przez zaaranżowane małżeństwo,

na handlu ciupagami z napisem Kosmos, stać go na hobby.

Błyszczy wiedzą o wszechświecie małp Hawkinga.

Jego ojciec w hospicjum spokojnie czeka na niebo.

 

(regularnym debilom, jełopom, onanistom stawiającym pały, nie odpowiadam)

Średnia ocena: 1.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania