Margaretki i bratki
Znowu wszystkich tracę.
A byłam taka dobra i pomocna.
Dawałam swe choć posklejane to szczere serce na dłoni.
Dałam Ci siebie i pokazywałam swe zgniłe wnętrze.
Obiecałam Ci przyjaźń bez końca i szczerą relacje.
A jedyne co mi wychodzi to ja okłamujaca mnie.
Bo znowu chęć bycia dla kogoś stała się ważniejsza niż chęć bycia dla siebie.
Gubię się w sobie a nie chcę byś ty gubiła się we mnie, dlatego trzymam to w sobie i gnije dalej wewnętrznie.
Todia.
03.06.2023r.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania