Markoza.
Pomimo odległości,
nadal pijam z twojego kubka.
Tego największego,
do którego weszłyby trzy małpy.
Jedna ślepa, druga głucha
i ja.
Wszystkich Świętych, Roku pańskiego.
Syn Marka
Pomimo odległości,
nadal pijam z twojego kubka.
Tego największego,
do którego weszłyby trzy małpy.
Jedna ślepa, druga głucha
i ja.
Wszystkich Świętych, Roku pańskiego.
Syn Marka
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania