Marność istnienia - to tylko złudzenia

Idą złudzenia przez zielony las.

I w tym biegu opserwują nas.

Wyśmiewają się z naiwnych stworzeń marnych, stworzeń dziwnych.

Co kochać nie potrafią innych.

Tylko ranią nas.

Bo się karmią właśnie nami.

Maleńkimi stworzonkami.

I nie kochają nas.

Idźmy więc sobie dalej.

A ty mi wody nalej.

Bo pragnienie mam.

By powiedzieć wam.

Że już idę spać.

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (7)

  • Shiroi Ōkami 06.05.2016
    Tu również pojęcia nie mam, ale wykluczyć mogę przynajmniej starych użytkowników opowi.
  • 60secondsToDie 06.05.2016
    Tina12 :]
  • KarolaKorman 06.05.2016
    To może być też Lotta :) ona lubi tak zaskakująco i humorystycznie zakończyć :)
  • O-Ren Ishii 06.05.2016
    Tina12, bo kropki na końcach wersów.
  • little girl 06.05.2016
    Tak mi się z Tiną skojarzyło :)
  • Tina12 08.05.2016
    Wszyscy trafili. Cieszę się że ktoś czyta moje teksty.
  • Neurotyk 09.05.2016
    Tina :D

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania