martwe gołębie nie noszą gałązek oliwnych

to tylko kilka małych spraw

jak drzazgi w morzu innych drzazg

z odpływem spłyną

dziewczyno

 

port nie dla nas

uwijać się trzeba pośród codzienności

zamknąć drzwi

na zakupy znaleźć czas

i na dzieci się pozłościć

 

strzepać na momencik kurze z pamiętników

suszonymi liśćmi napalić w kominku

szczęka zamek – wracają

już są gdzieś na styku

nieba z piekłem – dzisiaj i słabych wspominków

 

bo ciasto najważniejsze – już nie będzie smutno

przyjdą ciepłe słowa jak chleb prosto z pieca

zeschniętym kwiatkiem płomienie rozniecasz

 

tylko popiół wygarnij choć jutro

Średnia ocena: 3.2  Głosów: 11

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (25)

  • Tjeri 20.08.2021
    Łał. Piękne.
  • pansowa 20.08.2021
    Uprzejmie dziękuję :)
    Nie wiem co mnie dzisiaj naszło na sentymentalne rymowanie.
  • IgaIga 20.08.2021
    Zgadza się. Piękne.
  • pansowa 20.08.2021
    Bo ja jestem piękny chłopak i mam piękną duszę!
  • IgaIga 20.08.2021
    Wszystkim to mówię :P
  • IgaIga 20.08.2021
    Ale nie wszyscy mi wierzą :D
  • pansowa 20.08.2021
    Jak to ostatnio powiedziałaś, to piana i jad spływał po ścianach :)
  • IgaIga 20.08.2021
    Jestem chyba niezbyt wiarygodna...
  • pansowa 20.08.2021
    Albo ja niezbyt piękny jednak...
  • Nuria 21.08.2021
    Przyciągnął mnie tytuł, a i treść nie zawiodła:)
    5!!!
  • pansowa 21.08.2021
    dzięki.
  • Trzy Cztery 21.08.2021
    Jest tu jakieś rozdarcie i próba poradzenia sobie z niemożliwym. Ale i pewne zgrzyty. Widać, że wiersz świeży. W sumie te zgrzyty mogą być, bo nadają ton całości. Np. pierwsza strofka przemienia się w końcówce w piosenkę, przez ten zwrot: dziewczyno, i przez rym:

    to tylko kilka małych spraw
    jak drzazgi w morzu innych drzazg
    z odpływem spłyną
    dziewczyno

    /o dziewczyno-o-o spójrz na misia/.

    Później masz zamykanie i otwieranie - jakby nie w kolejności. Najpierw "trzeba pośród codzienności/ zamknąć drzwi (...)/ i na dzieci się pozłościć", a dopiero później słychać - "szczęka zamek – wracają". To ich nie było w domu?... W towarzystwie tego zamykania i otwierania drzwi zw. z dziećmi, pojawia się jeszcze przychodzenie słów: "przyjdą ciepłe słowa". Wyczuwa się chaos. Zwłaszcza, że gdy szczekał zamek, mogły wchodzić do domu wspomnienia, te "suszone liście":

    suszonymi liśćmi napalić w kominku
    szczęka zamek – wracają
    już są gdzieś na styku
    nieba z piekłem.

    Mogły to być liście. Mogły to być dzieci. Lecz na pewno dzieci nie były liśćmi, ani - żadne z nich - tym zeschniętym kwiatkiem. Lecz w wierszu jest zawierucha! Az dziwne, że popiół z kominka sam się nie wydostał:)

    Może "dziewczynę" dać na koniec?

    tylko popiół wygarnij choć jutro
    dziewczyno
    /martwe gołębie nie noszą gałązek oliwnych/
  • pansowa 21.08.2021
    3/4, trochę za głęboko i nieco dzielisz włos na czworo.
    Na skojarzenia do piosenki o misiu nie mam wpływu, choć nie widzę nawiązań.
    Właśnie rymowych choćby. Bo czy w starym szlagierze jest rym dziewczyno - spłyną?
    A słowo dziewczyno musi się naprawdę tylko z tym kojarzyć?
    Co do drzwi - najpierw trzeba je zamknąć, aby się otworzyły.
    Zwrot "pozłościć się na dzieci" nie dotyczy chwili bieżącej. Jest opisem stanu codzienności - zakupy, dzieci, sprzątanie, praca etc.
    Więc nijak się ma to poszukiwanie sensu kto był w domu w danej chwili, a kogo nie było.
    A kto wraca? Tu własnie zostawiam przestrzeń - dzieci? wspomnienia? Do wyboru.
    Dzięki :)
  • Zaciekawiony 21.08.2021
    Czyli to takie... Jest jakaś stabilizacja na codziennych sprawach, ale chciałoby się coś więcej. Siły na zadania, których niespełnienie boli, są zużywane na coś powszedniego.

    Niezłe.
  • pansowa 21.08.2021
    Coś jest w Twojej interpretacji.
    Nawet sporo jest :)
  • Dekaos Dondi 21.08.2021
    Pansowo↔Całość, lecz najbardziej, ostatnia i ostatni wers. Zdaniem mym, takie meritum sprawy.
    Co do interpretacji, to sobie pomyślę.
    Tylko jeden wers mnie – niestety rozśmieszył. Nie z twej winy, jeno przez moje dziwne skojarzenia:)
    Zgadnij który?
  • pansowa 21.08.2021
    Odpływy czy dziewczyno? :)))
  • Dekaos Dondi 21.08.2021
    Kurdę↔A to przegapiłem:))↔A też fajne:)
    Mi chodzi o dwuznaczność wyrazu. Jak kura pazurą byłby napisany:))
  • pansowa 21.08.2021
    Kurczę, nie wiem (:
  • piliery 22.08.2021
    Piekny tytuł. Martwego gołębia nie można wysłać po gałązkę pokoju. To co umarło - jest tylko wspomnieniem. Za późno. Może zamiast "strzepać" sugerowałbym >strzepnąć<
  • pansowa 22.08.2021
    Miałem taką sugestię co do "strzepać".
    Sprawdziłem, obydwie formy są poprawne.
    Dzięki.
  • piliery 22.08.2021
    pansowa nie chodzi o poprawność a dwuznaczność :)
  • pansowa 22.08.2021
    piliery Aa, to chyba o to chodziło DD :)
    Zboczuchy tu som!
  • Dekaos Dondi 22.08.2021
    Pansowa→Wyobraziłem sobie, że kura napisała pamiętniki i przyszedł pomocny, dajmy na to:Pansowa,
    by strzepać kurze kurz z okładek:))
    Ale teraz jest chyba inaczej ten wers?
  • pansowa 22.08.2021
    O matulu... :)))
    Nie, nie jest inaczej :) Widocznie wczoraj byłeś po kresce w połączeniu z Johny Walkerem!

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania