Marzenie
Stali pod wielkim parasolem. Deszcz szumiał i nadawał atmosferze niepowtarzalny nastrój. Serca pary gimnazjalistów biły zgodnym rytmem, a ich ciała niezgrabnie wtuliły się w siebie. Dłoń dziewczyny zacisnęła się na ręce zaskoczonego chłopaka, który silnie się zarumienił.
- Co ty robisz?
- Przytulam cię. - Głos dziewczyny był przesycony obawą.
Nagle chłopak nachylił się i pocałował ją w nos. Dziewczyna spojrzała na chłopaka.
- Co to było?
- Pocałunek.
- Ale dlaczego? - spytała, zakrywając twarz, by ukryć rumieniec.
- Nie chciałem, żeby to tak wyszło.
- Nie zaskoczyłeś mnie.
- Naprawdę? W takim razie pocałować cię w usta?
- Dlaczego chcesz...
- Bo zawsze o tym marzyłem.
Komentarze (5)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania