Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!

MARZENIE

Zobaczyłam cię nad ranem

Z okna mojej sypialni

Leżałeś w jedwabiach pościeli

W domu naprzeciwko

Słońce beztrosko

głaskało twoje nagie ciało

odkryte podmuchem figlarnego wiatru

Przez otwarte okna

wiatr przyniósł

zapach twoich snów

Śniąc na jawie

poczułam smak ust anioła

w delikatnym pocałunku motyla

niesionym ulotnym marzeniem

Uwodziłam cię niespiesznie

pożerając wszystkimi zmysłami

Spałeś spokojnie oddychając

A każdy twój oddech

był moim oddechem

Uwolniłam cię finezją

Fantazją głaskałam twoje ciało

pozwalając się upolować

Poddając się szaleństwu zmysłów

niesionych ognistym żywiołem żądz

Owładnięci dzikim tańcem namiętności

zapomnieliśmy o świecie

Zaczarowani magią współistnienia

Gdy nagle

zbłąkany motyl usiadł na pościeli

budząc moje marzenie ze snu

usiadłeś zaniepokojony

Nagi

Zobaczyłeś mnie

Patrzącą na ciebie zmysłowo

Rozmarzona

ocknęłam się

słysząc pukanie do drzwi

Stałeś w drzwiach

Boso

Rozwichrzone włosy

nadawały ci wygląd

niegrzecznego chłopca

Słońce odbijało się w kroplach potu

spływających wolno po twym ciele

WITAJ NIEZNAJOMA KUSICIELKO

Powiedziałeś

dotykając mojej twarzy

w oczekiwaniu na moje zaproszenie

Zapadła stęskniona cisza

Bez słów

oddaliśmy się uczcie zmysłów

konsumując czyste szczęście

na miękkim dywanie z kaszmiru

Średnia ocena: 3.7  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Monia rok temu
    Miłość i bliskość,o których się pragnie żeby się ziściły to te tytułowe "marzenie" taka to moja luźna interpretacja twojego tekstu pozdro 4 😊.
  • Fantasmagoria rok temu
    Dziękuję .

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania