,,MASKA NA TWARZY "

Prolog: Książką tą mam zamiar pokazać wam życie przeciętnego człowieka ,który ma dwie twarze zresztą tak jak każdy ...chciała bym wam pokazać, że posiadamy maske na twarzy Książka ma ukazywać jak ludzie odbierają człowieka wizualnie lecz zagłębimy się w wnętrze to co czujemy ,przeżywamy, ukrywamy .

1 .

Nie zawsze wszytko układa się po naszej myśli, Nie zawsze słońce wstaje , niosąc nowy dzień. Czasami trzeba wrócić do starych ran , by raz na zawsze mogły się zabliźnić i ulec zapomnieniu. Czasami trzeba po prostu się zatrzymać i zobaczyć - zobaczyć dokąd pędzi nasze życie. Ból. Ból jest kluczem.

Przypomnij sobie łzy, łzy które płynęły ogromnym strumieniem, choć nie wiedziałeś czemu. Zawsze w nocy. Zawsze w samotności. To było właśnie cierpienie duszy

Wyrzuty sumienia, wspomnienia wracały z podwójną siłą, czasem myśli odcinaly ci dostęp do racjonalnego myślenia.

Każdy dzień naszego życia wyglądał podobnie ,minotonicznie wstawałes rano robiłeś codzienne czynności lecz nigdy nie zaglebiales się po co ty to wszytko robisz jaki jest cel naszego życia. Przychodzi taki dzień gdy czegoś ci brakuje zdajesz sobie sprawę że żyjesz w pośpiechu brakuje ci nowych doświadczeń.

Zastanawiasz się jak to zmienić, jest to bardzo ciężkie bo przyzwyczaiłes się do będącego trybu życia, zauważasz że ludzie widzą cie jako szczęśliwa osobę sukcesu, lecz tak naprawdę nie jest ...To jest tak zwana ,,MASKA" którą każdy człowiek posiada. Wychodzisz z domu z uśmiechem na twarzy optymizmem na świat lecz w głowie jest tysiąc myśli po co ? Na co ? Dlaczego tak a nie inaczej ...

Przytłaczaja cie myśli i wspomnienia z przeszłości od ,której nie jesteś w stanie się oderwać ból ,cierpienie ,nienawiść gniew to wszytko, znajduje się w tobie. Nie potrafisz zamknąć danych rozdziałów starasz się lecz to się nie udaje. Przychodzi dzień gdy jest lepiej dużo rzeczy ci się udaje i w naj mniej oczekiwanym momencie ktoś wbija ci niż w plecy i wszytko wraca niszczy twój spokój ,oaze bezpieczeństwa ,spokoju którą starałes się stworzyć przez jakiś czas,.Właśnie to jest ta monotonia jest to krąg dobra i zla.Ludzie są dulicowi przeszkadza im to że jest Ci dobrze jesteś szczęśliwy odniscisz sukcesy spełniasz marzenia ,dlatego niszczą ci życie w różny sposób alby ci tylko zaszkodzić .dlatego nie powinniśmy nikomu ufać bo nawet najlepszy przyjaciel może jednego dnia być A drugiego już go nie będzie. Najlepszą zaletą jest nie ,,lubić nikogo " ewentualnie tolerować niektórych ludzi podchodzić z dystansem ,nie warto mówić o swoim życiu doznanaich bo ktoś zawsze odwróci to przeciwko tobie ,skrupulatnie będzie zadawał ciosy które spowodują że zaczynasz upadac stajesz się słabszy psychicznie wątpisz że może byś dobrze, uzalasz się nad sobą popadasz w depresję ,przestaniesz chodzić do szkoły, pracy nie wychodzisz z domu bo się boisz reakcji innych ludzi plotek .zamykasz się w sobie z czasem odizolujesz się od ludzi bo zdajesz sobie sprawę że nikomu nie możesz zaufać ,jesteś sama na tym świecie musisz liczyć tylko na siebie przyjaciele odwracają się od Ciebie bo zaczęłes się zmieniać nie poświęcasz im czasu uwagi .lecz osoby otaczające nie zdają sobie sprawy że to oni doprowadzili cie do takiego stanu to oni rzucali ci kłody pod nogi A teraz wymagają od Ciebie żebyś ciężar uniósł sam .

Może i wydaje się slaba psychicznie lecz udowodnie wszytkim ze pomimo tego co doznałam osiągnę jeszcze więcej i z czasem moja psychika będzie mocniejsza mija osoba silniejsza .